Dzisiaj jest 8 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Gruzinskie gangi na polskich ulicach – jak przestępczość wpływa na bezpieczeństwo w miastach

Na warszawskich ulicach pojawiają się gruzińskie gangi, a zatrzymania za rozboje i napady dotyczą przede wszystkim obywateli Gruzji. „Często mają nierealistyczne wyobrażenia, pod wpływem opowieści znajomych, że życie w Polsce będzie dla nich łatwe i bezproblemowe” — zauważa Wojciech Górecki, główny specjalista w Zespole Turcji, Kaukazu i Azji Centralnej Ośrodka Studiów Wschodnich, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Kryminalne zagrożenie w stolicy

Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, potwierdził, że gangi przestępcze z Gruzji stanowią poważny problem. Oczekuje on zdecydowanej reakcji ze strony służb. „Gazeta Wyborcza” informuje, że w 2024 roku cudzoziemcy popełnili 3129 przestępstw, w tym 1515 za udziałem Ukraińców i 532 Gruzinów. Obecnie w polskich zakładach karnych przebywa 304 Gruzinów i 1304 Ukraińców. Eksperci podkreślają, że reakcja na ten problem jest konieczna, jednak pojawiają się obawy, że działania organów ścigania mogą zostać wykorzystane do podsycania nastrojów antyimigranckich w społeczeństwie.

Przestępczość a kulturowe różnice

Niektórzy rozmówcy „Gazety Wyborczej” zauważają, że obecna sytuacja przypomina czasy lat 90. Marcin Miksza, były naczelnik Centralnego Biura Śledczego, apeluje o infiltrowanie gruzińskich grup przestępczych. Podkreśla, że to zadanie wymaga zrozumienia kultury oraz języka gruzińskiego, a sama Polska często jest traktowana jako przystanek na drodze do Zachodu, głównie do krajów takich jak Włochy czy Hiszpania.

Wojciech Górecki zwraca również uwagę na to, jak Gruzini postrzegają Europę. Wiele osób przybywa do Polski z nadzieją na nowe życie, jednak często ich oczekiwania są dalekie od rzeczywistości. „Czują się oszukani, gdyż to, co opowiadali im znajomi, nie ma wiele wspólnego z weryfikowalnymi faktami” — mówi. Dodatkowo zwraca uwagę na różnice kulturowe i nieporozumienia, które mogą wynikać z błędnej interpretacji gestów i sygnałów społecznych.

Obrona dobrego imienia Gruzinów

David Adamashvili, prezes Stowarzyszenia Diaspora Gruzińska w Polsce, broni wizerunku swojej społeczności. Podkreśla, że zła opinia o Gruzinach najczęściej jest efektem działań „aspołecznych jednostek”. „Żaden porządny Gruzin nie identyfikuje się z przestępcami. Przeciwnie, większość Gruzinów ciężko pracuje w różnych sektorach polskiej gospodarki” — mówi Adamashvili w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

W obliczu rosnących obaw społecznych, konieczne staje się nie tylko efektywne działanie organów ścigania, ale również budowanie świadomości oraz zrozumienia międzykulturowego, aby uniknąć stygmatyzacji całej społeczności. Równocześnie, mając na uwadze zależności, które mogą powstawać w wyniku niewłaściwych interpretacji wszelkich działań, ważne jest, aby dyskusja na ten temat przebiegała w sposób merytoryczny oraz pełen empatii.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie