Dzisiaj jest 8 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Zełenski wyraża obawy przed ruchami Trumpa w kontekście przyszłych negocjacji

Wołodymyr Zełenski zaskakuje. Otóż prezydent Ukrainy niespodziewanie ogłosił gotowość do bezpośrednich rozmów z Władimirem Putinem, co stanowi wyraźną zmianę jego wcześniejszego stanowiska. Ta nowe podejście pojawiło się w kontekście wypowiedzi Donalda Trumpa, który określił możliwe rozmowy z Rosją jako „bardzo konstruktywne”. Jeszcze stosunkowo niedawno Zełenski przestrzegał, że wykluczenie go z negocjacji mogłoby prowadzić do „niezwykle niebezpiecznych” konsekwencji. Teraz jednak, w obliczu rosnącego napięcia, zmienia zdanie i deklaruje chęć spotkania, jeśli to ma przyczynić się do pokoju na Ukrainie.

Czy Ukraina jest wciąż na pierwszym miejscu?

Dwa tygodnie temu Zełenski stanowczo zapewniał, że nie widzi potrzeby bezpośredniego spotkania z rosyjskim liderem. Teraz jednak jego postawa uległa przemianie. Prezydent Ukrainy otwarcie stwierdza, że może podjąć rozmowy, by nie narażać życia swoich obywateli. Zmiana ta zbiegła się z wypowiedziami Trumpa, który od lat deklaruje chęć zakończenia wojny w Ukrainie. Wydaje się, że niestety Ukraina traci na znaczeniu w tym „przygotowywanym” dialogu, co zauważa amerykanista dr Karol Szulc, wskazując na możliwą marginalizację rangi Ukrainy w rozmowach z Rosją.

Strategiczne obawy Zełenskiego

Prezydent Ukrainy wyraża swoje zaniepokojenie. Według niego, jeżeli do rozmów dojdzie bez udziału Ukrainy, skutki mogą być tragiczne. „Jeśli Amerykanie podejmą decyzje z Rosją bez Ukrainy, to stworzy to ogromne zagrożenie dla naszego kraju” – stwierdza Zełenski. Niestety, obawy te mogą być uzasadnione, szczególnie gdy Trump wydaje się być bardziej zainteresowany własnym wizerunkiem jako silnego lidera niż dobrem Ukrainy. Ekspert zauważa, że sukces Trumpa w „zamrożeniu” konfliktu mógłby przysporzyć mu popularności wśród amerykańskich wyborców, co dla Zełenskiego mogłoby stworzyć poważne problemy przy próbach negocjacyjnych.

Bez nowych wiadomości

Chociaż amerykański prezydent wygłasza zapewnienia o postępach w rozmowach dotyczących Ukrainy, szczegóły pozostają w sferze niejasności. Dr Szulc podkreśla, że brak konkretów sugeruje, iż Trump nie ma się czym chwalić. „Próbuje zdobyć uznanie i zapisać się w historii, ale najwyraźniej nie odniósł sukcesu w tej kwestii” – komentuje ekspert. To, co z pewnością nie daje Zełenskiemu spokoju to fakt, że w obliczu międzynarodowej presji, jakie działanie może zrealizować, by obronić swój kraj. Jego dylematy są jasne: jeżeli ma to oznaczać rozmowy z Putinem, które mogą niekorzystnie wpłynąć na Ukrainę, to jest gotów na wiele. Czas pokaże, jak potoczy się ta skomplikowana sytuacja, w której balansują losy państwa i jego obywateli.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie