Dramatyczne wydarzenia, które wstrząsnęły całym światem, powoli odkrywają swoje kolejne rozdziały. Kolumbijski sąd skazał Marlona Brito Bolivara na pięć lat pozbawienia wolności za współudział w porwaniu Luisa Diaza, ojca napastnika Liverpoolu. Incydent ten miał miejsce w październiku 2023 roku.
WSPÓŁWINNY PORWANIA UKARANY
Z ustaleń prokuratury wynika, że Brito był odpowiedzialny za zbieranie informacji oraz organizację logistyczną. Dzięki jego działaniom ofiary w skuteczny sposób zostały wciągnięte w pułapkę, tracąc wolność w wyniku podstępu, który umożliwił ich uprowadzenie przez uzbrojonych napastników.
DRAMAT RODZINY DIAZÓW
Luisa Manuela Diaza, ojca reprezentanta Kolumbii oraz gwiazdy Liverpoolu, i jego żonę, Cilenis Marulandę, uprowadzono w Barrancas, w departamencie La Guajira. Zdarzenie miało miejsce, gdy para wychodziła z domu, a uzbrojeni mężczyźni na motocyklach zaatakowali ich, nie dając żadnych szans na obronę.
„Mundo Deportivo” donosi, że jeden z współsprawców porwania, Brito, został już skazany. Sąd w San Juan del Cesar zatwierdził umowę sądową, a Brito otrzymał karę pięciu lat więzienia oraz obowiązek zapłaty grzywny w wysokości 400 minimalnych pensji krajowych, co odpowiada kwocie około 135 tysięcy dolarów. Dodatkowo nałożono na niego zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych przez 60 miesięcy.
PRZYCZYN ŚMIERCI PORWANIA
Śledczy ustalili, że rodzice piłkarza w momencie porwania opuścili dom w celu wsparcia krewnego starającego się o miejsce w lokalnej radzie Barrancas. To właśnie wtedy zostali ujęci i przetransportowani w okolice Serrania del Perija. Prokuratura podkreśla, że Brito Bolivar miał szczegółową wiedzę o ich codziennym życiu, co umożliwiło mu aktywny udział w opracowywaniu planu uprowadzenia rodziców gwiazdy Liverpoolu.
Warto również dodać, że wcześniejszy współuczestnik porwania, Yerdinson Bolivar, został skazany na cztery lata i osiem miesięcy więzienia, co pokazuje, że sprawiedliwość w końcu zaczyna działać, choć może z opóźnieniem.
Przypomnijmy, iż do porwania doszło 28 października 2023 roku. Cilenis Marulanda została uwolniona po kilku godzinach, jednak Luis Manuel Diaz pozostał w niewoli aż do 9 listopada. Tego dnia żołnierze Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) przekazali go przedstawicielom Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Kościoła katolickiego, co w kontekście globalnych konfliktów budzi wiele pytań o moralne aspekty takich zdarzeń.
