Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek prowadzą życie pełne luksusów, które chętnie dokumentują w social media. Nieoczekiwanie jednak, nawet dla nich nastał czas zderzenia z surową rzeczywistością, jaką jest „budowa domu”. Były bramkarz otwarcie stwierdził, że to prawdziwy koszmar, a zamierzenia, które miały być spełnieniem ich marzeń, stały się istotnym źródłem frustracji.
PROBLEMY Z POZWOLENIAMI
Od lat Małgorzata i Radosław marzą o nowej rezydencji, w której mogliby podjąć spokojne i komfortowe życie. Kilka lat temu postanowili wybudować willę w Konstancinie-Jeziornie, miejscowości znanej z zamieszkania przez zamożne i znane osobistości. Choć dla pary posiadającej odpowiednie zasoby finansowe wydawałoby się to proste, rzeczywistość okazała się zupełnie inna, a procedury oraz papierologia skutecznie wstrzymały ich plany.
Desiderium na wymarzoną rezydencję wymagało załatwienia setek pozwoleń, co pochłonęło niemal dwa lata. Radosław Majdan, zmęczony niekończącymi się procedurami, nie wyklucza, że może zrezygnować z pierwotnych planów. „Pojawiają się pytania, czy nie obrać innej drogi. Nie chcę jednak na razie wyprzedzać faktów, ponieważ możliwe, że wkrótce dowiemy się, co dalej. Może skorzystamy z planu B” – przekazał agencji Newseria sportowiec, dodając, że trud, który poniosą, może nie być proporcjonalny do zamierzonych efektów.
ZNIESMACZENIE PROCEDURAMI
Majdan wyraził swe oburzenie i frustrację na temat skomplikowanych formalności, jakim muszą stawić czoła przy realizacji budowy domu. „Nie mogę uwierzyć, ile energii i czasu musieliśmy poświęcić na zgromadzenie wszystkich potrzebnych dokumentów. Dlaczego budowę traktuje się w tak zniechęcający sposób? Spotkaliśmy się z tym naprawdę mocno. Wzięliśmy specjalistę, który znał lokalne przepisy, bo sami moglibyśmy z tym borykać się przez kilka lat. Dodatkowo kazano nam przewidzieć miejsca parkingowe, a dla zwykłego domu to już przesada” – stwierdził zdumiony Majdan.
Radosław nie owija w bawełnę, przyznając, że traktowanie takich spraw w sposób restrykcyjny podważa zasady wolnego rynku. „Wielu ludzi ostrzegało mnie, że budowa domu to największy koszmar, i zaczynam to rozumieć. Dlatego teraz intensywnie zastanawiamy się, czy sensownie jest kontynuować ten projekt, czy też rozważyć inny kierunek. Coraz bardziej skłaniam się ku ostatniej opcji, ale na razie nie chcę wyprzedzać faktów” – dodał, zapewniając, że podejmie wszelkie kroki, aby jego rodzina otrzymała wymarzone miejsce do życia.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
„Niezależnie od wszystkiego, jakiś dom powstanie, ale nie wiadomo jeszcze, w jakim kształcie. Na pewno będzie piękny” – podsumował Majdan z nadzieją.
Radosław Majdan również zaskoczył wszystkich, odsłaniając nieznane dotąd aspekty życia Małgorzaty, która raz po raz przechodzi metamorfozy. Celebrytka przyznaje, że zmienia się co kilka lat, co może wywołać zarówno podziw, jak i niesmak wśród jej fanów. Widać, że życie w stylu glamour to nie tylko luksus, ale także zmagania i wyzwania, które muszą stawić czoła wszyscy – nawet ci, którzy pozornie mają wszystko.
