Dzisiaj jest 3 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Nieodkryte relacje: listy Alberta Einsteina i Marii Skłodowskiej-Curie ujawniają tajemnice ich przyjaźni

Relacja między Albertem Einsteinem a Marią Skłodowską-Curie stanowi jedną z najpiękniejszych historii przyjaźni w świecie nauki, mimo że przez 25 lat nie zdecydowali się na bezpośrednie zwroty na „ty”. Na łamach nowego wydania zbioru ich korespondencji, możemy poznać szczegóły tej niezwykłej przyjaźni, koncentrującej się głównie na ich wspólnych zainteresowaniach oraz wzajemnym szacunku.

PIERWSZE SPOTKANIE

Ich drogi po raz pierwszy się przetarły w 1909 roku, kiedy oboje odbierali tytuły doktorów honorowych. Wówczas Maria była już uhonorowaną Nagrodą Nobla, podczas gdy Einstein dopiero zaczynał zdobywać uznanie w świecie nauki. Nikt jednak wówczas nie mógł przewidzieć, że ich znajomość przerodzi się w coś wyjątkowego.

Dopiero na kongresie europejskich fizyków w 1911 roku zintegrowali się jako przyjaciele. W tym czasie wybuchła gorąca afera związana z domniemanym romansem Marii z jej zmarłego męża kolegą, co stało się obiektem publicznej krytyki. Prasa z pasją komentowała jej życie osobiste, co przyczyniło się do społecznego skandalu i oskarżeń.

ALBERT W OBRONIE MARYI

Aby złagodzić napięcia, Einstein stanął w obronie Skłodowskiej, pisząc do niej pełen wsparcia list, w którym wyraził swoje oburzenie na sytuację, w jakiej się znalazła. Przypomniał jej, że powinna gardzić tłumem, niezależnie od tego, jak bardzo udawać będzie uznanie dla jej pracy. Einstein docenił jej ducha oraz przywiązanie do wartości, podkreślając, jak szczęśliwy był, mogąc poznać ją osobiście, i namawiając, by nie przejmowała się obelgami prasy.

NIEZWYKŁE DZIEDZICTWO PRZYJAŹNI

W 1913 roku Einstein odwiedził Marię w Paryżu, co zaowocowało ciepłym listem, w którym wyraził swoją wdzięczność za czas spędzony z nią. Jej relacje z córkami porównał do prawdziwego dzieła sztuki, podkreślając ich naturalność i harmonię. Po I wojnie światowej kontakt między naukowcami na krótko osłabł, lecz już w 1919 roku Maria zaprosiła Einsteina do współpracy w Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej, stanowiącej zalążek obecnego UNESCO.

NOWE WYDANIE I DOKUMENTY PRZYJAŹNI

W nowo wydanym zbiorze, który liczy 32 listy, możemy zgłębić szczegóły nie tylko ich niezwykłej przyjaźni, ale i czasów, w których żyli. To wydarzenie zyskało szczególny wymiar dzięki zaangażowaniu dr Ewy Łabno-Falęckiej oraz współpracy z warszawskim Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie. Muzeum, mieszczące się w miejscu jej narodzin, jest również miejscem, gdzie można nabyć ten niezwykły zbiór.

Zwykle milczący świadkowie historii, tacy jak listy Skłodowskiej-Curie i Einsteina, przypominają nam o tym, że prawdziwe przyjaźnie potrafią przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. To imponujące dziedzictwo, które nie tylko wzbogaca nasze zrozumienie obu wielkich umysłów, ale także ukazuje ludzki wymiar nauki, odznaczający się empatią i szacunkiem dla drugiego człowieka.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie