Polscy piłkarze ręczni odnieśli zwycięstwo nad Gwineą 40:28 w meczu mistrzostw świata, jednak nie obyło się bez kontrowersji. Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinformował, że Kamil Syprzak, kluczowy gracz naszej reprezentacji, samowolnie opuścił zgrupowanie. Już zapowiedziano, że zostanie ukarany za swoje zachowanie.
Mistrzostwa Świata Pełne Rozczarowań
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej przeszła przez seria trudnych meczów na mistrzostwach świata. Na inaugurację turnieju Biało-Czerwoni przegrali z Niemcami 28:35, zaledwie zremisowali z Czechami 19:19, a ich ostatni mecz w grupie zakończył się przegraną ze Szwajcarią 28:30. Wyniki te oznaczały, że Polacy pożegnali się z szansami na wyższe lokaty, pozostawiając sobie jedynie walkę o Puchar Prezydenta IHF, czyli miejsca 25-32.
Bez skandali w grupie
Podczas gdy drużyna trenera Marcina Lijewskiego w grupie radzi sobie całkiem dobrze, odnosząc zwycięstwa z Algierią (38:32) oraz Kuwejtem (42:32), ich ostatni mecz z Gwinea przyniósł skandal związany z Kamilem Syprzakiem. Ten obrotowy PSG, który ma na koncie brązowy medal z mistrzostw świata sprzed dziesięciu lat, postanowił opuścić zgrupowanie w nieprzyjemny sposób. Związek Piłki Ręcznej poinformował, że dyrektor sportowy Marcin Smolarczyk zatwierdził karę porządkową nałożoną na zawodnika przez trenera Lijewskiego. Jak zaznaczono w komunikacie, dalsze decyzje będą podejmowane po dokładnym zbadaniu sytuacji po powrocie zespołu z turnieju.
Reakcje na kryzys
– Takie sytuacje są nieakceptowalne – komentował Tomasz Gębala, rozgrywający polskiej kadry oraz VIVE Kielce. – Jeśli jesteś częścią reprezentacji, musisz być obecny oraz zaangażowany przez cały czas. Lider drużyny powinien być wzorem, nie można opuszczać kolegów w trudnych momentach.
Polska drużyna, mimo skandalu, po zwycięstwie nad Gwineą zapewniła sobie miejsce w finale Pucharu Prezydenta IHF. W nadchodzącej rywalizacji stanie naprzeciwko zespołu, który wyłoni się z grupy, w której grają Stany Zjednoczone, Bahrajn, Japonia oraz Kuba. Oby atmosfera w zespole poprawiła się zanim dojdzie do ważnych meczów.