W wyniku wykrycia obecności bakterii Escherichia coli, woda z wodociągu w Węgorzewie oraz pobliskich miejscowości nie nadaje się do spożycia. To decyzja Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, która dotyczy ponad 13 tysięcy mieszkańców regionu. Wagę sytuacji podkreśliły SMS-y z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które trafiły do mieszkańców powiatu węgorzewskiego.
PRZYCZYNY I SKUTKI ZAKAŻENIA
Sanepid ogłosił, że woda z tego wodociągu jest zanieczyszczona mikrobiologicznie, co zostało potwierdzone przez badania przeprowadzone po awarii, która miała miejsce 15 stycznia pod rzeką Węgorapą. Problemy pojawiły się po pracach naprawczych, kiedy połączono sieć i przeprowadzono czyszczenie. Niestety, w próbkach wody pobranej w miejscowościach Maćki, Wilkowo i Prynowo wykryto E. coli, co wywołało alarm sanepidu oraz decyzję o zakazie jej spożycia.
CO MOŻNA ROBIĆ Z ZAGROŻONĄ WODĄ?
Mieszkańcy Węgorzewa nie powinni używać tej wody do picia, przygotowywania posiłków, mycia owoców i warzyw czy naczyń kuchennych. Woda może być jednak stosowana do celów porządkowych, takich jak mycie podłóg czy spłukiwanie toalet. Lokalne władze informują mieszkańców o dostępnych punktach poboru wody pitnej, aby zminimalizować skutki tej sytuacji.
AKCJE NAPRAWCZE WODOCIĄGU
Węgorzewski Zakład Usług Komunalnych zapowiedział intensywne procesy chlorowania wody w problematycznym odcinku, a także regularne płukanie sieci wodociągowej. Po zakończeniu tych działań przeprowadzone będą kontrole jakości wody. W komunikacie zaznaczono, że podejmowane są wszelkie możliwe kroki, aby jak najszybciej przywrócić bezpieczeństwo w zakresie dostarczanej wody.
WYZWANIE DLA ZDROWIA PUBLICZNEGO
Chociaż wiele szczepów bakterii E. coli należy do naturalnej mikroflory jelitowej i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, niektóre z nich mogą być niebezpieczne i prowadzić do zakażeń, zwłaszcza przewodu pokarmowego. Mieszkańcy powinni być świadomi objawów zakażenia oraz możliwości diagnostyki i leczenia tych infekcji, aby zminimalizować ryzyko potencjalnych komplikacji zdrowotnych.
Źródło/foto: Interia