27 stycznia 2024 roku będziemy obchodzić 80. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, jednego z najciemniejszych symboli holokaustu i niewyobrażalnego cierpienia, które zostało wyrządzone przez niemieckich nazistów. Z tej okazji Senat Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, aby uhonorować ofiary Holokaustu oraz tragiczne losy milionów ludzi, którzy tam zginęli.
Hołd dla ofiar i pamięć o przeszłości
W uchwale senackiej podkreślono wagę pamięci o tragicznym dziedzictwie, jakie pozostawiły wydarzenia sprzed 80 lat. Auschwitz stał się miejscem masowego ludobójstwa, które powinno na zawsze pozostawać w zbiorowej świadomości ludzkości. Senatorowie jednogłośnie przyjęli dokument, co obrazuje ich determinację w uczczeniu pamięci ofiar hitlerowskiego terroru.
Pamięć o Holokauście w świadomości społeczeństwa
Uchwała, przyjęta 22 stycznia, wyraża szacunek dla ofiar zbrodni dokonanych w Auschwitz oraz przypomina o ważności utrzymania pamięci o tych tragicznych wydarzeniach nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. “W tym miejscu miały miejsce niewyobrażalne zbrodnie – zamordowano około półtora miliona ludzi, w tym przedstawicieli wielu narodów, w szczególności Żydów, ale także Polaków, Romów oraz Rosjan” – wskazują senatorowie w dokumencie.
Auschwitz – miejsce pamięci i przestroga
Obozem tym rządzili z bezwzględnością niemieccy naziści, a ich brutalne działania pozostawiły na zawsze ślad w historii. W toku lat, Oświęcim stał się symbolem największej tragedii XX wieku, a fotografie i dokumenty z tamtego okresu przybliżają światu przerażające realia życia w obozie. “Auschwitz na zawsze pozostanie miejscem pamięci i symbolem zła, które nigdy nie może zostać zapomniane. Musimy kontynuować wysiłki na rzecz pokoju i przypominać o tych, którzy tam cierpieli, by ich ofiary nie poszły na marne” – podkreśla dokument senacki.
Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa
Przeczytaj także:
Wizyta Binjamina Netanjahu w Polsce. Donald Tusk zabrał głos
Zapytaliśmy muzeum o obchody wyzwolenia Auschwitz. Odpowiedź nie pozostawia złudzeń
Premier Wielkiej Brytanii pisze o „horrorze”. Tuż po wizycie w Polsce.