Dzisiaj jest 20 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Antyukraińskie akcenty w polskiej kampanii wyborczej. „Prezent dla Karola Nawrockiego”

Rafał Trzaskowski postuluje ograniczenie wypłaty 800 plus dla bezrobotnych Ukraińców, a Karol Nawrocki reaguje stanowczo, podkreślając: „Polacy wybierają swojego prezydenta, nie Kijów!”. To nie jedyne elementy polskiej kampanii prezydenckiej, w których kandydaci skierowali swoje ataki w stronę Ukrainy. Dlaczego tak się dzieje? – Poważni kandydaci muszą utrzymywać kontakt z centrum społecznym, które w kontekście Ukrainy uległo zmianom – wskazuje prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Kandydaci w poszukiwaniu głosów

Wyścig o fotel w Pałacu Prezydenckim intensywnie postępuje. Główne postacie w sondażach – Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący PO, oraz Karol Nawrocki, prezes IPN wspierany przez PiS – starają się zyskać poparcie Polaków, mimo że ich poglądy są diametralnie różne. Łączy ich jednak wspólna tendencja do prezentowania antyukraińskich przekazów.

W ostatnich dniach Trzaskowski przebywał w Polsce Wschodniej, gdzie podczas wizyty w Puńsku apelował do rządu o przemyślenie zasad przyznawania świadczeń socjalnych. Zwrócił uwagę, że 800 plus powinno być przyznawane Ukraińcom, którzy pracują i płacą podatki w Polsce, a także domagał się zmian w ustawodawstwie, które uwzględniłyby ten postulat.

Reakcje na pomysły Trzaskowskiego

Plany Trzaskowskiego wzbudziły spore zainteresowanie mediów, jednak Nawrocki szybko dał o sobie znać w kontekście domniemanych działań rządu ukraińskiego. Skrytykowany przez Wołodymyra Zełenskiego, w sobotę w Choszcznie przestrzegał, że to Polacy decydują o swoim prezydencie, a nie Bruksela czy Kijów. Dodał także, że Polska wykonuje znacznie więcej działań na rzecz Ukrainy, niż to na pierwszy rzut oka widać.

Warto zaznaczyć, że wypowiedzi Nawrockiego stały się na tyle kontrowersyjne, że ukraiński prezydent odpowiedział na naruszenia w odniesieniu do załatwienia wspólnych spraw, związanych z obecnością Ukrainy w strukturach Unii Europejskiej i NATO. Zełenski podkreślił, że jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to Nawrocki może wkrótce stanąć przed wyzwaniem obrony swojego kraju.

Antyukraińskie nastroje w polskim społeczeństwie

Eksperci zwracają uwagę, że antyukraińskie akcenty w kampanii były do przewidzenia. Prof. Mikołaj Cześnik z SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego zauważa, że tego rodzaju emocje mogą być ważnym czynnikiem, choć nie wiadomo, czy wystarczająco mocnym, by zadecydować o wyniku wyborów. Przypomina też, że negatywne nastawienie wobec Ukraińców zrodziło się częściowo w wyniku osobistych doświadczeń Polaków oraz działań dezinformacyjnych.

W opinii profesorów, w obliczu zmieniających się emocji społecznych, kandydaci muszą dostosować swoje kampanie. Trzaskowski, reagując na te zmiany, wykazuje zrozumienie dla kompleksowych nastrojów w Polsce, co może przyciągnąć wyborców centrum.

Patrząc na strategię Nawrockiego, można zauważyć, że dzięki kontrowersjom, które wywołał, ma szansę na zyskanie większego uznania i wiarygodności wśród prawicowych wyborców. To pozwala mu wzmocnić swoją pozycję w starciach z konkurencją, nawet mimo różnic między kierownictwem PiS a jego twardym elektoratem, który może być bardziej sceptyczny wobec polityki proukraińskiej.

Rafał Chwedoruk podkreśla, że Trzaskowski, podejmując temat ograniczenia świadczeń dla Ukraińców, działa w zgodzie z aktualnymi nastrojami społecznymi, co jest konieczne dla skutecznej kampanii. W obliczu rywalizacji o głosy, obaj kandydaci zdają się prześcigać w antyukraińskich oskarżeniach, co może znacząco wpłynąć na kształt politycznej debaty w nadchodzących miesiącach.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie