Tragiczne wydarzenia w miejscowości Zeitz, gdzie w pożarze kabiny ciężarówki stracił życie mężczyzna, prawdopodobnie kierowca pojazdu. Alarm o zdarzeniu dotarł do straży pożarnej o godzinie 0:23 w nocy z niedzieli na poniedziałek, 19 stycznia.
Niepewna przyszłość dla ofiary pożaru
Operacją gaśniczą kierował komendant straży pożarnej Tobias Becker, który zjawił się na miejscu zdarzenia wraz z ekipą ratunkową. Jak relacjonował strażak, działania rozpoczęły się natychmiast, jednak kabina była już w ogniu. Szef straży pożarnej, Frank Hoffmann, podkreślił ze smutkiem, że pomoc dotarła zbyt późno, aby uratować mężczyznę.
Śledztwo na tropie przyczyny pożaru
Informacje przekazane przez policję potwierdzają tragiczną śmierć, jednak tożsamość ofiary pozostaje na razie nieznana. Według raportu, świadek zauważył dym wydobywający się z pojazdu i po nieudanych próbach nawiązania kontaktu z kimkolwiek w kabinie, wezwał odpowiednie służby. Rzecznik policji, Alexander Junghans, podał, że ratownicy otworzyli kabinę i ugasili ogień, ale wewnątrz znaleźli osobę bez życia.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny, a policja na razie nie wyjaśniła przyczyny pożaru. Śledztwo ma na celu ustalenie okoliczności tej tragedii. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a sprawą zajmują się eksperci medycyny sądowej, którzy poszukują dowodów do dalszego śledztwa. Wciąż nie podano informacji o rejestracji pojazdu ani pochodzeniu jego kierowcy.