W niedzielne popołudnie Zakopane stanie się areną emocjonujących zmagań skoczków narciarskich w ramach indywidualnego konkursu. Na słynnej Wielkiej Krokwi wystartuje pięciu reprezentantów Polski, a wśród nich największe nadzieje na wysoką lokatę pokładane są w Pawle Wądku. Będzie to nie lada wyzwanie, zwłaszcza w kontekście skomplikowanej rywalizacji, która z pewnością dostarczy nam wiele niezapomnianych momentów.
WYNIK SOBOTNIEGO KONKURSU DRUŻYNOWEGO
Wczoraj polska kadra zaprezentowała się w zawodach drużynowych, jednak niestety nie możemy mówić o sukcesie. Austriacy okazali się bezkonkurencyjni, a na podium stanęli także Słoweńcy i Norwegowie. Nasza ekipa, w składzie: Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Paweł Wąsek, zajęła zaledwie piątą lokatę. Oczywiście, fani liczyli na więcej, ale niestety rzeczywistość pokazała, że czołówka jest naprawdę daleko.
PRÓBA CZY RZECZYWISTOŚĆ?
W serii próbnej również nie było zbyt wielu powodów do radości. Najlepiej z naszych skoczków zaprezentował się Dawid Kubacki, który uplasował się na 12. miejscu. Wśród kibiców narastają pytania o formę, jako że wszyscy mają nadzieję na lepsze wyniki, zwłaszcza przed zbliżającym się konkursem. Czy dziś uda się odwrócić losy i wyrwać z marazmu? Miejmy nadzieję, że Biało-Czerwoni zaskoczą nas jeszcze niejednokrotnie. Czas pokaże, jak poradzą sobie na skoczni i czy zdołają przebić się do czołówki.”