Jerzy Owsiak, lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, otrzymał poważną groźbę śmierci, o czym poinformował na Facebooku. Zwracając uwagę na nasilające się ataki, Owsiak stwierdził, że to kolejna konkretna groźba, której towarzyszą mroczne sugestie dotyczące jego przyszłości. Dodał, że działania Telewizji Republika oraz portalu wPolsce24 przypominają manipulacje skierowane przeciwko zmarłemu Prezydentowi Gdańska, Pawłowi Adamowiczowi.
Interwencja Policji
Szef WOŚP zapewnił, że sprawa została zgłoszona na policję. „Złożyliśmy zawiadomienie o przestępstwie i przedstawiliśmy treści zawierające groźby pod moim adresem – zarówno te mailowe, jak i telefoniczne. Autorzy tych gróźb muszą liczyć się z konsekwencjami” – dodał Owsiak.
Praca WOŚP trwa mimo zagrożeń
W obliczu tych wydarzeń Owsiak zapowiedział kontynuację działań związanych z 33. Finałem WOŚP, który ma na celu wsparcie onkologii i hematologii dziecięcej. „Jeżeli dożyję jutra, my i Fundacja nadal będziemy wykonywać swoją misję” – podkreślił, nawiązując do kolejnych zakupów dla potrzebujących. W swoim wpisie lider WOŚP również przedstawił postępy fundacji, w tym list dyrektora szpitala w Nysie dotyczący zakupów, które zostały zrealizowane oraz tych planowanych.
Reakcja na ataki medialne
Owsiak nie omieszkał zauważyć, że spotkał się z dużym poparciem ze strony osób, którym fundacja pomogła. „Ile jeszcze dowodów muszę przedstawić, aby pokazać, że nie jestem wielbłądem?” – zadał retoryczne pytanie. Podkreślił również, że nie można ignorować oszczerstw i kłamstw, które mają na celu zniszczenie zaufania do WOŚP. Przypomniał o agresywnej relacji telewizyjnej, która odbyła się bez zgody członków fundacji, co naruszało ich prywatność.
Apel do społeczeństwa
Na zakończenie swojego wystąpienia Owsiak zwrócił się do Polaków, by pamiętali, jak niektórzy ludzie, używając metod szczucia, próbują zniszczyć dorobek całych trzech dekad wspólnej pracy. Wyraził także frustrację wobec oszczerczych narracji oraz podkreślił, jak ważne są wszelkie formy wsparcia dla WOŚP.
Walka z dezinformacją
Jerzy Owsiak odniósł się także do nieprawdziwych informacji, które pojawiły się po powodzi, dotyczących wykorzystania funduszy. W odpowiedzi na zarzuty, które padły ze strony dziennikarki, podkreślił, że fundacja już na początku kryzysu aktywowała środki w wysokości 40 milionów złotych na pomoc. Część tej kwoty była zarezerwowana przed przeprowadzeniem zbiórki, a zebrane dotąd pieniądze są przeznaczane na działania pomocowe.
WOŚP nie tylko wspiera ludzi w potrzebie, ale także działa na rzecz instytucji, które odczuły skutki klęsk żywiołowych. Przekazując sprzęt medyczny oraz organizując punkty pomocy, fundacja udowadnia, jak bardzo jest zaangażowana w pomoc poszkodowanym. Nyska lecznica, dzięki fundacji, otrzymała wsparcie wartości około 19 milionów złotych, co pomogło jej wrócić do działalności po powodzi.
Ostatni finał WOŚP przyniósł rekordową zbiórkę, a od jej powstania fundacja zebrała łącznie około 2,3 miliarda złotych, które wykorzystano na zakup sprzętu dla szpitali. Mimo licznych ataków, zarówno w mediach, jak i ze strony polityków, działalność Jerzego Owsiaka i WOŚP pokazuje, jak silna może być społeczna solidarność i determinacja w niesieniu pomocy.