Świętokrzyscy strażacy w 2024 roku zrealizowali ponad 16 tysięcy działań, co oznacza znaczący wzrost o 22 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. 23 proc. z tych interwencji dotyczyło pożarów, jednak większość pracy koncentrowała się na zabezpieczaniu wypadków drogowych oraz usuwaniu skutków gwałtownych burz.
Wzrost działań strażaków
St. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP, poinformował, że w 2024 roku strażacy z województwa świętokrzyskiego wyjeżdżali do akcji średnio co 32 minuty, spędzając na interwencjach łącznie ponad 848 dni.
Interwencje w liczbach
W ubiegłym roku odnotowano 3 696 pożarów, co oznacza wzrost o 6 proc. w porównaniu do 2023 roku, a stanowiło jedynie 23 proc. wszystkich interwencji. Zdecydowaną większość, 71 proc. wyjazdów, stanowiły tzw. miejscowe zagrożenia, których łączna liczba wyniosła 11 473. Działania obejmowały zarówno usuwanie następstw gwałtownych burz, jak i zabezpieczanie wypadków drogowych. Niestety, również liczba fałszywych alarmów wzrosła – zarejestrowano ich 1 024, co oznacza wzrost o 58 proc. w porównaniu do roku wcześniejszego.
Gdzie interweniowano najczęściej?
Najwięcej działań strażacy podjęli w Kielcach i powiecie kieleckim, gdzie zanotowano 4 476 interwencji. W dalszej kolejności znalazły się powiaty: ostrowiecki (1 407), konecki (1 229), sandomierski (1 226) oraz jędrzejowski (1 208).
Wszechstronność służby strażackiej
Rzecznik podkreślił, że ogromna liczba interwencji stanowi dowód na wszechstronność działalności straży pożarnej, która obecnie angażuje się w znacznie więcej niż tylko gaszenie pożarów.
Straty materialne i działania ratunkowe
Zgodnie z danymi Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, podczas ponad 16 tysięcy interwencji w województwie świętokrzyskim straty materialne wyniosły niemal 177 mln zł. Dzięki skutecznej pracy strażaków udało się uratować mienie o wartości przekraczającej 412 mln zł.
Strażacy w akcji poza regionem
W 2024 roku świętokrzyscy strażacy wykazali się również gotowością do niesienia pomocy poza granicami swojego województwa. Po wrześniowej powodzi w Opolskiem i Dolnośląskiem, 237 strażaków z naszego regionu wzięło udział w akcjach ratunkowych, starając się minimalizować skutki tego kataklizmu.
