W nocy z 1 na 2 stycznia mieszkańcy południowej Polski mieli niepowtarzalną okazję podziwiać spektakularne zjawisko, które rozświetliło nocne niebo. Zorza polarna, zjawisko występujące blisko biegunów magnetycznych, zaprezentowała swoje niezwykłe oblicze, oferując widzom nieziemskie widowisko pełne kolorów.
FASCYNUJĄCE ZJAWISKO
Te kolorowe światła to efekt interakcji cząstek słonecznych z atmosferą Ziemi. Zorza ukazuje różne barwy w zależności od rodzaju gazów w atmosferze oraz ich wysokości. Tlen emituje odcienie czerwone i zielone, podczas gdy azot mieni się purpurą i bordo. Zderzenia tych gazów mogą nawet wywołać żółte efekty, a lżejsze pierwiastki, takie jak wodór i hel, oferują niebieskie oraz fioletowe tony.
WIDOWISKOWY POCZĄTEK ROKU
Nocne niebo nad Podhalem obfitowało w barwne przebłyski, które zachwyciły lokalnych mieszkańców, a zdjęcia tego zjawiska szybko zdominowały przestrzeń internetową. Krakowski Wawel także nie pozostał w tyle – jego sylwetka stała się doskonałym tłem dla tańczących świateł zorzy. Mieszkańcy Turawy w województwie opolskim również mieli okazję cieszyć oczy tym niecodziennym widokiem, co uczyniło ich noworoczne świętowanie jeszcze bardziej pamiętnym.
Różowo-świetlisty spektakl nad południową Polską przemycił wiosenny nastrój na początku zimy, przyciągając uwagę miłośników astronomii oraz tych, którzy po prostu pragnęli obcować z magią natury. W takich chwilach można przypomnieć sobie, jak małe fragmenty kosmosu potrafią dostarczyć ogromnych emocji.
Warto zaznaczyć, że zorza polarna to nie tylko fenomenn wizualny, ale także doskonały przykład siły natury i potęgi ziemskiego magnetyzmu, co sprawia, że każdy, kto miał okazję ją zobaczyć, bez wątpienia zapamięta ten moment na długo.
Źródło/foto: Onet.pl, MantasVD, Mynaszlaku.com, Opolska / Shutterstock