Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę w sprawie wolnej Wigilii, co wywołało radość wśród polityków Lewicy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, nie ukrywała swojego entuzjazmu. W podziękowaniach dla osób zaangażowanych w proces legislacyjny podkreśliła, że „dobrze jest wspólnie robić dobre rzeczy”. To jednak nie umknęło uwadze opozycji, a w szczególności Katarzyny Królak z Koalicji Obywatelskiej, która zasugerowała, że należałoby również docenić pracę jej ugrupowania w tej kwestii.
PODZIĘKOWANIA I NAPIĘCIA W KOALICJI RZĄDOWEJ
„Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę Lewicy, co oznacza, że każda Wigilia stanie się dniem wolnym od pracy. Miliony Polaków i Polek zyskają cenny czas dla siebie i swoich rodzin” — napisała Dziemianowicz-Bąk. Wyraziła wdzięczność wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji projektu, nawiązując do współpracy w polityce. W odpowiedzi na jej słowa posłanka KO Katarzyna Królak zauważyła: „Ustawa Koalicji 15.X, Pani Ministro. Byłoby miło, gdyby choć raz wskazała Pani drużynę. Drużyna to podstawa — bez niej nie byłoby żadnej ustawy. Najlepszego życzę”. Ta wymiana zdań ujawniła napięcia panujące w koalicji rządzącej.
Anna Maria Żukowska z Lewicy postanowiła bronić autorstwa projektu, podkreślając, że to ich klub był jego inicjatorem. Sytuacja ta pokazuje, że mimo uznania dla osiągnięć, polityka w Polsce wciąż pełna jest rywalizacji i wzajemnych podchodów. Może to i dobrze — przynajmniej nie ma nudy w polskim życiu politycznym!