Niepokojące wydarzenia na dnie Bałtyku. W Boże Narodzenie doszło do przerwania kabla elektroenergetycznego EstLink 2, który łączy Finlandię z Estonią. W tej sprawie rozpoczęto dochodzenie, które ma na celu ustalenie przyczyn tego incydentu. Operator sieci, firma Fingrid, wskazuje na możliwość sabotażu jako jednego z potencjalnych powodów awarii.
Awarie i tajemnice pod wodą
Incydent miał miejsce 25 grudnia, około południa. Fingrid poinformował o przerwaniu połączenia, które biegło dnem Bałtyku. „Wszczęto dochodzenie w sprawie wystąpienia zakłóceń w przesyłaniu energii” – zaznaczył przedstawiciel firmy. Arto Pahkin, reprezentujący Fingrid, dodał, że obecnie przyczyny awarii są nieznane. Choć nie można wykluczyć sabotażu, warto przypomnieć, że kabel miał wcześniej problemy techniczne.
Bez większych zakłóceń
Premier Finlandii, Petteri Orpo, zapewnił poprzez platformę X, że odpowiednie służby już zajmują się sprawą. Zaznaczył również, że przerwa w dostawie prądu nie wpłynęła znacząco na zaopatrzenie kraju w energię elektryczną. EstLink 2 to druga magistrala przesyłowa między Finlandią a Estonią. Całkowita długość tego połączenia wynosi 170 km, z czego 145 km biegnie pod dnem Zatoki Fińskiej. Przypomnijmy, że to połączenie było nieczynne od stycznia do września 2024 roku z powodu wcześniejszego zwarcia.
Niepokojące fala awarii
Na początku grudnia na lądzie w Finlandii doszło do awarii kabla światłowodowego, który łączył Finlandię ze Szwecją. W efekcie tego wydarzenia tysiące ludzi straciły dostęp do internetu. Ponadto wciąż analizowane są przyczyny uszkodzenia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku, które miały miejsce w listopadzie 2024 roku. Te zdarzenia budzą poważne obawy o bezpieczeństwo sieci przesyłowych w regionie.