W Betlejem, mieście o wielkim znaczeniu religijnym, święta Bożego Narodzenia obchodzone są w cieniu trwającego konfliktu z Izraelem. Pomimo napiętej atmosfery, wiele świątecznych tradycji przebiega zgodnie z corocznym rytmem. Przewodniczka Małgorzata Zarinah, występując na antenie Polsat News, podkreśliła znaczenie tego wyjątkowego okresu.
Wyjątkowy czas dla Betlejem
Betlejem, uważane przez chrześcijan za miejsce narodzin Jezusa, zazwyczaj przyciąga tysiące pielgrzymów z różnych zakątków świata. W tym roku, niestety, miasto przygotowuje się do świąt w obliczu wojny, co skutkuje niemal całkowitym brakiem turystów na ulicach.
– To jest szczególny czas dla mieszkańców Betlejem. W obecnej sytuacji Boże Narodzenie staje się krzykiem nadziei na zmiany. Konflikt między Izraelem a Hamasem trwa już dłużej niż 400 dni – zaznaczyła Zarinah.
Brak nadziei i turystów
Jak dodała przewodniczka, w mieście odczuwalny jest brak nadziei, która niegdyś emanowała z uroczystości. – Obchody Bożego Narodzenia zawsze były wielką okazją, a teraz sytuacja jest zgoła odmienna – zaznaczyła.
W Betlejem mieszka znaczna społeczność chrześcijańska, która z nieskrywaną tęsknotą oczekuje na ten szczególny dzień. – W tym czasie oczy świata są skierowane na nasze miasto – powiedziała Zarinah.
Jednak, jak zauważyła, liczba turystów znacząco zmalała, co negatywnie wpływa na lokalną gospodarkę. – Mieszkańcy żyją z turystyki, mamy tu aż 56 hoteli na 30 tysięcy mieszkańców – dodała.
Pasterka dla wszystkich
Mimo trudnej sytuacji, zaprasza się wszystkich na pasterkę. – Msza nie jest biletowana, a kościół św. Katarzyny ma pojemność 2 tysięcy osób. Uroczysta liturgia trwa około trzech godzin – podkreśliła Zarinah.
Przesłanie pokoju
Od rozpoczęcia konfliktu w Strefie Gazy, turystyka do Izraela i okolic z powodu zaostrzonej sytuacji znacznie spadła. Burmistrz Betlejem, Anton Salman, w obliczu dramatycznych warunków, apeluje do społeczności międzynarodowej.
– Przesłanie Betlejem to przesłanie pokoju i nadziei. W tych trudnych chwilach również wysyłamy je światu. Apelujemy o zakończenie naszego cierpienia i przywrócenie nam praw, a także o zapewnienie naszej tożsamości i wolności, zmniejszając zagrożenie płynące z nieustannej agresji – powiedział podczas składania świątecznych życzeń.
Źródło/foto: Polsat News
