Na stacji paliw w Sopocie doszło do niebezpiecznego incydentu, który miał miejsce w nocy z 13 na 14 grudnia 2024 roku. 52-letni mieszkaniec miasta, oburzony odmową sprzedaży alkoholu, wyciągnął obiekt przypominający broń i groził zniszczeniem obiektu. Tego rodzaju zachowanie wzbudziło nie tylko przerażenie wśród pracowników, ale również zaniepokojenie wśród innych klientów.
POLICJA DZIAŁA BŁYSKAWICZNIE
Mężczyzna, po wywołaniu zamieszania, opuścił miejsce zdarzenia. Szybka reakcja sopockiej policji pozwoliła na jego zatrzymanie pięć dni później, 19 grudnia. Policjanci, działając na podstawie zebranych dowodów, ustalili, że przedmiot, którym 52-latek groził, to tzw. „gazówka”. Mężczyzna przyznał, że nie pamięta wydarzeń z powodu spożywania alkoholu. Ponadto, usłyszał również zarzuty znęcania się nad swoją partnerką.
W CZYTELNEJ PERSPEKTYWIE PRAWNEJ
Po zebraniu materiałów dowodowych sprawa trafiła do prokuratury, która następnie skierowała wniosek o tymczasowe aresztowanie oskarżonego. Sąd wydał decyzję, że 52-latek spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, co z pewnością nie jest obojętne w kontekście jego przyszłości.
W obliczu tych niepokojących zdarzeń, w razie potrzeby kontaktu z policją, można zgłaszać się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, mieszczącej się przy ul. Okopowej 15. Kontakt telefoniczny to 47 741 59 00, a dla osób potrzebujących wizualnej pomocy, dołączono mapę lokalizacji.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 23.12.2024, Policja Pomorska.