Robert Fico, premier Słowacji, niespodziewanie zjawił się w Moskwie w niedzielę. Na Kremlu prowadzi rozmowy z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. Głównym tematem ich dyskusji są dostawy rosyjskiego gazu, co budzi wiele kontrowersji w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej.
Nieoczekiwana wizyta w Moskwie
O planowanej wizytę Fico pisano w mediach jeszcze przed jego przylotem, wskazując na poniedziałek jako dzień spotkania. Jak się jednak okazało, premier Słowacji wylądował w stolicy Rosji już dzień wcześniej, co zaskoczyło wielu obserwatorów.
O obecności Fico w Moskwie jako pierwszy poinformował dziennikarz VGTRK, Paweł Zarubin, publikując w sieci nagranie z rozpoczętej rozmowy z Putinem. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, potwierdził te doniesienia w rozmowie z agencją TASS, potwierdzając, że spotkanie rzeczywiście ma miejsce.
Temat rozmów: gaz i Ukraina
W sobotę, jeszcze przed przylotem Fico, prezydent Serbii, Aleksandar Vučić, ujawnił, że premier Słowacji planuje wyjazd do Moskwy. Przekazał, że Fico zamierza prowadzić negocjacje w sprawie dostaw gazu, ponieważ Ukraina odmówiła przedłużenia umowy o tranzycie surowca przez swoje terytorium. To może mieć ogromne konsekwencje zarówno dla Słowacji, jak i dla całej Europy.
Artykuł aktualizowany na bieżąco w miarę napływu nowych informacji.
Źródło/foto: Polsat News