W miarę jak Supraśl rozwija się w szybkim tempie, mieszkańcy Grabówki i okolic zaczynają odczuwać niedobór infrastruktury, a ich frustracja staje się coraz bardziej widoczna. Echa zażartych sporów dotyczących powstania nowej gminy można usłyszeć z różnych stron, w tym z obozu burmistrza Supraśla, który nie szczędzi słów krytyki wobec „rozłamowców”. Konflikt ten dotyczy nawet trybun na boisku, co pokazuje, jak daleko sięga podział.
NOWE GMINY W POLSCE
Od 1 stycznia w Polsce pojawią się dwie nowe gminy: Grabówka na Podlasiu oraz Szczawa w Małopolsce. Rząd podkreśla, że lokalna społeczność Grabówki „przez wiele lat zabiegała o jej utworzenie”. Do końca roku miejscowości takie jak Grabówka, Henrykowo, Sobolewo, Sowlany i Zaścianki wciąż stanowią część gminy Supraśl.
PODZIAŁ GMINY I REAKCJE MIESZKAŃCÓW
W tym kontekście interesującą historię przedstawiają Katarzyna i Piotr Todorczukowie, którzy przez ostatnie dwie dekady byli świadkami starań o oddzielenie swoich wsi od Supraśla. Przemiany w regionie, w tym represje za czasów PRL, utwierdziły ich w przekonaniu, że niezależność może przynieść korzyści. Katarzyna podjęła próbę mediacji, ale spotkała się z oporem ze strony innych sołtysów, którzy twierdzili, że nie ma sensu prowadzenie rozmów.
CZAS NA ZMIANY
W 2010 roku Katarzyna założyła stowarzyszenie i nawiązała współpracę z osobami z „supraskiej strony”, co doprowadziło do wspólnego kandydata na burmistrza. Niestety, późniejsze wydarzenia pokazały, że współpraca była bliska sukcesu, ale zakończyła się porażką, gdy PiS wrócił do władzy i cofnął wcześniejsze ustalenia. Choć radość z przewidywanego powstania gminy była ogromna, szybko zastąpił ją szok i dezorientacja po decyzji rządu.
ODCZWIERKANIE SPORÓW
Wielu mieszkańców było zdziwionych i zdezorientowanych, gdy dowiedzieli się o cofnięciu decyzji. Jeszcze kilka dni wcześniej szykowali się do świętowania, a teraz musieli stawić czoła nowej rzeczywistości. Wyszły także na jaw niechęci do burmistrza Dobrowolskiego, co prowadziło do protestów i chęci jego odwołania.
WIZJA PRZYSZŁOŚCI
Radosław Dobrowolski nie kryje, że opowiadał się przeciwko podziałowi gminy, przytaczając argumenty, że mieszkańcy chcą zmian, które nie byłyby zgodne z ich wcześniejszymi decyzjami. Samorządowiec podkreślał, że w sytuacji sprzed 2016 roku podział byłby nielegalny, a nowa gmina Grabówka nie byłaby w stanie zapewnić sobie odpowiedniego wsparcia.
INFRASTRUKTURA I INWESTYCJE
Mieszkańcy Grabówki krytykują brak odpowiedniej infrastruktury i dostępu do usług publicznych. Wiele osób narzeka, że ich miejscowość, mimo stałego rozwoju, nie jest odpowiednio wspierana przez władze Supraśla, co powoduje frustrację oraz chęć uzyskania samodzielności.
POWROTY I STRATY
Małżeństwo Todorczuków jest w pełni zaangażowane w walkę o niezależność ich regionu. Przeszkody, jak brak dofinansowania czy sytuacje prawne, nie powstrzymują ich determinacji do pozyskania autonomii. Stawiają czoła trudnościom i marzą o stworzeniu dla swojej społeczności odpowiednich warunków rozwoju.
Przyszłość gminy Grabówka jest wciąż niepewna, a mieszkańcy pozostają z nadzieją, że ich walka przyniesie wymierne efekty w najbliższych latach. Proces tworzenia nowej jednostki samorządowej to nie tylko zmiana administracyjna, ale również szansa na nową jakość życia i lepsze warunki dla przyszłych pokoleń.
Źródło/foto: Interia