W Tczewie policjanci z tamtejszej jednostki dokonali spektakularnego odkrycia, zatrzymując trzy osoby podejrzane o przestępczość narkotykową. W wyniku ich działań zabezpieczono blisko 1,5 kilograma zakazanych substancji, w tym amfetaminę oraz marihuanę, z których mogłyby powstać niemal 2300 porcji do odsprzedaży.
W OPRESYJNEMU ROZBICIE
Funkcjonariusze, działając w ramach walki z przestępczością narkotykową, przeszukali mieszkanie w Tczewie, gdzie natrafili na imponującą ilość środków odurzających. Natrafiono na około 550 gramów marihuany oraz niemal jeden kilogram amfetaminy, a substancje te były ukryte w różnych miejscach – część leżała na stole, inne znajdowały się w torbie sportowej, a reszta skrzętnie schowana była w sejfie. Takie zróżnicowanie lokalizacji składowania tych używek nasuwa wiele pytań – co, u licha, ci ludzie myśleli, że nie zostaną przyłapani?
ARESZTOWANI I ZARZUTY
Na miejscu zatrzymano dwie kobiety – 25- i 26-letnią, oraz 30-letniego mężczyznę. Po przesłuchaniach w prokuraturze każda osoba usłyszała zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości narkotyków. W przypadku 25-latki zastosowano dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju, co zdecydowanie nie jest miłym początkiem dnia. Może się spodziewać kary do 10 lat pozbawienia wolności. Jej młodsza koleżanka natomiast została obciążona nie tylko zarzutem posiadania, ale także wprowadzania narkotyków do obrotu. Wygląda na to, że w Tczewie nie ma miejsca na żarty.
TYMCZASOWE ARESZTOWANIE
Wobec 26-latki, na wniosek prokuratury, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. W przypadku 30-latka zarzuty dotyczą wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków, co grozi mu nawet 12-letnim więzieniem. Obaj zostali objęci dozorem policyjnym oraz zakazem opuszczania kraju. Można tylko przypuszczać, jakie plany na przyszłość miały te osoby – najwyraźniej nie były one zgodne z przepisami prawa.
Tczewscy policjanci nie przestają zadziwiać skutecznością swoich działań, ale warto zadać sobie pytanie – ile jeszcze osób boryka się z tego typu działalnością w cieniu miast? W dobie łatwego dostępu do informacji o narkotykach, kontrola nad tym procederem staje się nie tylko koniecznością, ale i wyzwaniem dla służb mundurowych. Czasami można się zastanawiać, jak nieprzemyślane decyzje mogą prowadzić do dramatycznych konsekwencji.
Źródło: Polska Policja