Nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego, Bogdan Święczkowski, ogłosił zamiar przeprowadzenia rozmów z kluczowymi osobami w polskiej polityce. Jak sam zaznaczył, zamierza spotkać się z premierem, marszałkami Sejmu i Senatu oraz prezesem Narodowego Banku Polskiego, aby omówić kwestie dotyczące funkcjonowania TK. Święczkowski odniósł się również do sugestii, że jego przeszłość związana z Prawem i Sprawiedliwością stawia go w trudnej sytuacji. Podkreślił, że nigdy nie był posłem.
Podziękowania dla poprzedniczki i współpracowników
Na konferencji prasowej nowo mianowany prezes wyraził wdzięczność prezydentowi Andrzejowi Dudzie oraz sędziom, którzy oddali głos na jego kandydaturę. Złożył również szczególne podziękowania Julii Przyłębskiej, która przez sześć ostatnich lat przewodziła Trybunałowi. Święczkowski zaznaczył, że jej kierownictwo miało miejsce w trudnych czasach, kiedy instytucja zmagała się z różnorodnymi atakami politycznymi.
Przyszłe wyzwania i potrzeba dialogu
We wtorek prezes TK wskazał na poważne wyzwania, które przed nim stoją. – Musimy zrobić wszystko, by Trybunał działał prawidłowo, niezależnie od politycznych presji i ataków – stwierdził. Święczkowski wystosował apel do władz ustawodawczych i wykonawczych o zachowanie umiaru w relacjach z władzą sądowniczą. Podkreślił, że kluczowe znaczenie ma współpraca najważniejszych osób w kraju.
Poszukiwanie kompromisu
– Planuję spotkania z marszałkiem Sejmu, marszałkiem Senatu, premierem oraz przedstawicielami czołowych partii politycznych i innych istotnych instytucji, by wspólnie szukać kompromisów dla funkcjonowania Trybunału – dodał. Zauważył, że celem tych rozmów jest zapewnienie stabilności TK w kontekście jego składu osobowego i budżetowania.
Absurdalne oskarżenia o działalność polityczną
Święczkowski odniósł się także do spekulacji dotyczących jego związku z działalnością polityczną. Oświadczył, że nigdy nie był posłem, a jego mandat został wygaszony przez ówczesnego marszałka Sejmu, Grzegorza Schetynę. Przyznał, że startował z listy PiS, ale zawsze jako kandydat bezpartyjny.
Działalność samorządowa a polityka
Nowy prezes TK podkreślił, że jego doświadczenie w samorządzie nie może być mylone z działalnością polityczną w tradycyjnym rozumieniu. – Prowadziłem działania na rzecz dobra wspólnego i w ramach samorządu, co może być traktowane jako polityka, ale nie angażowałem się w partyjne rozgrywki – zaznaczył.
Źródło/foto: Polsat News