W trakcie kampanii wyborczej Donald Trump złożył szereg obietnic, które budziły różnorodne reakcje. Część z nich pozostawała w sferze ogólników, ale inne, takie jak zakończenie konfliktu w Ukrainie czy masowe deportacje nielegalnych migrantów, mogą przynieść daleko idące konsekwencje, co potwierdzają amerykańskie media.
Zaprzysiężenie w Kapitolu
W poniedziałek o godz. 12 czasu waszyngtońskiego (18:00 czasu polskiego) Donald Trump ma zostać zaprzysiężony na prezydenta USA. Uroczystość odbędzie się w Kapitolu. Jego bliski doradca, Stephen Miller, zapowiedział, że jednym z głównych celów nowego prezydenta będą zaostrzenia w polityce imigracyjnej, a już pierwszego dnia Trump planuje wydać ponad sto rozporządzeń. Z tej okazji media przypomniały kluczowe obietnice Trumpa z kampanii.
Masowe aresztowania migrantów
Donald Trump, który objęcie urzędu zaplanował na poniedziałek, już następnego dnia zamierza rozpocząć szeroką akcję aresztowań osób, które według władz przebywają w USA nielegalnie. Informację tę przekazała agencja Reutera, opierając się na swoich informatorach.
Opcje zakończenia wojny w Ukrainie
Wśród współpracowników Trumpa pojawiły się co najmniej trzy pomysły na zakończenie agresji Rosji na Ukrainę. Analitycy wskazują, że obecnie istnieją trzy scenariusze pokojowe — „dobry”, „zły” i „najgorszy”, a to, który z nich zostanie zrealizowany, będzie zależało od zdolności negocjacyjnych nowego prezydenta USA.
Chaotyczna polityka celna
W trakcie kampanii Trump groził wprowadzeniem wysokich ceł już pierwszego dnia po zaprzysiężeniu: 25% na mec alte z Kanady i 10% na produkty z Chin, jeśli teże nie ograniczą m.in. przemytu narkotyków. Cóż, jego plany z pewnością wzbudzą kontrowersje, ale czy to zaskoczy kogoś, kto zna jego styl?
Ułaskawienia i kontrowersyjne decyzje
Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta ma być ułaskawienie tych, którzy brali udział w zamieszkach z 6 stycznia 2021 roku. Trump, w rozmowie z „Time”, stwierdził, że proces ułaskawień może rozpocząć się już w pierwszej godzinie jego kadencji, a może nawet w ciągu dziewięciu minut. Ciekawy czas na „rzeczy do załatwienia”, nieprawdaż?
Polityka dotycząca płci i imigracji
Trump zapowiedział również, że polityka jego administracji będzie opierać się na uznaniu tylko dwóch płci: męskiej i żeńskiej. Obiecał wprowadzenie rozporządzeń mających na celu zakazanie osobom transpłciowym wstępu do wojska oraz zakazanie tzw. seksualnego okaleczania dzieci. Przemawiając na konferencji „AmericaFest”, zaznaczył, że zamierza „trzymać mężczyzn z dala od kobiecego sportu.”
Zmiany w zielonych kartach i regulacjach dotyczących samochodów
Nowy prezydent planuje także zmiany w zasadach przyznawania zielonych kart, które miałyby być automatycznie przyznawane osobom kończącym studia w USA. Co więcej, Trumpowi nie po drodze z polityką elektromobilności, którą wcześniej nazwał „szaleństwem”. Wydaje się, że pod wpływem Elona Muska jego zdanie się zmienia, a doradcy prezydenta planują złagodzić przepisy dotyczące samochodów autonomicznych, co odbiło się echem w zapowiedziach o federalnych standardach dla tych pojazdów.
Jak widać, nowa administracja nie zamierza stawać w obliczu jakiejkolwiek stagnacji. Czas moze być interesujący, sęk w tym, na jakiej karcie trump zabierze dany temat.