Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zygmunt Solorz dzieli się kontrowersyjną decyzją dotyczącą rodziny: „Straciłem zaufanie i miałem dosyć”

W najnowszym wywiadzie z magazynem „Forbes” Zygmunt Solorz, twórca i właściciel Cyfrowego Polsatu, dzieli się szczegółami kontrowersyjnego sporu, który wybuchł między nim a jego dziećmi – Tobiasem, Piotrem i Aleksandrą. Biznesmen zaznacza, że dołożył wszelkich starań, aby konflikt załagodzić. W rozmowie ujawnia także zmiany dotyczące dziedziczenia swojego majątku. — Kilka tygodni temu podjąłem decyzję i zmieniłem beneficjenta fundacji w Liechtensteinie, wpisując Fundację Polsat, co oznacza również dzieci — dodaje.

SPÓR RODZINNY I JEGO KONSEKWENCJE

23 września dzieci Zygmunta Solorza wystosowały pismo do 80 menedżerów Polsatu, w którym wyraziły niepokój dotyczący braku kontaktu z ojcem i wątpliwości dotyczących decyzji podejmowanych w jego imieniu. Od momentu narastania konfliktu wycena Polsatu spadła o 2 miliardy złotych, co skłoniło analityków do uwzględnienia tej sytuacji w ocenie ryzyka.

W rozmowie z „Forbesem” Solorz podkreślił, że niepotrzebne jest „tworzenie afer wokół jego osoby”, a konflikt mógł zostać rozwiązany w bardziej dyskretny sposób. — Zabrakło tu mądrości ludzkiej. Moje dzieci zdecydowały się na upublicznienie sprawy, co zaszkodziło całej firmie, a więc i nam wszystkim — mówił z żalem.

SPRAWY PRAWNE I ZMIANY W DZIEDZICZENIU

W końcu października sąd w Liechtensteinie mianował kuratora dla TiVi Foundation, przez którą Solorz kontroluje swoje kluczowe aktywa. Biznesmen zapewnia, że nie wpływa to na jego możliwości zarządzania majątkiem i wciąż pozostaje jego założycielem oraz pierwszym beneficjentem. Jak podkreśla „Forbes”, przed wybuchem sporu Tobias i Piotr mieli swoje miejsca w radzie nadzorczej Polkomtela, a Piotr pełnił funkcję prezesa Telewizji Polsat.

— W 2022 roku wprowadziłem zapis w fundacji, który umożliwia dzieciom przejęcie kontroli w nagłych sytuacjach, takich jak pogorszenie stanu zdrowia — zdradził Solorz. Przyznał, że jego decyzja miała na celu zapewnienie uczciwości, jednak dzieci wykazały chęć przejęcia kontroli znacznie wcześniej, niż planował. — Urzekło mnie, że są nieprzygotowane i niewdzięczne. Aby odniesć sukces w interesach, trzeba się wiele nauczyć — dodał z goryczą.

STAN ZDROWIA I PRZYSZŁOŚĆ IMPERIUM

Na koniec rozmowy Solorz odniósł się do spekulacji na temat swojego stanu zdrowia, zaznaczając, że problemy zdrowotne były sztucznie wywołane w kontekście spraw sądowych. W kontekście przyszłości Cyfrowego Polsatu, ujawnił, że niedawno zmodyfikował zapisy fundacji, które wskazują Fundację Polsat jako beneficjenta po jego śmierci, co wywołało pytanie dziennikarzy o jego intencje. — Dzieci są świadome mojej decyzji — stwierdził. Przyznał również, że utracił zaufanie do swoich dzieci, co miało wpływ na jego wyboru. — Miałem tego dosyć — podsumował.

Wszystko wskazuje na to, że sprawa Solorza i jego rodziny nie tylko zburzyła harmonię w ich relacjach, ale także, w szerszym kontekście, wpłynęła na stabilność całego imperium medialnego. Co dalej z dziedzictwem Cyfrowego Polsatu? Czas pokaże.

Źródło/foto: Onet.pl
Marcin Gadomski / PAP

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie