Świadkowie Jehowy to organizacja, która niczym nie przypomina typowych grup religijnych. Nie celebrują urodzin ani sylwestra, nie biorą udziału w wyborach, a także nie służą w armii. Ich życie toczy się w rytmie zasady „wiara przede wszystkim”, co zaowocowało unikalnym stylem życia, który jest zarówno kontrowersyjny, jak i fascynujący. W Polsce jest ich ponad 116 tysięcy, a ich obecność jest nie do pominięcia. Niedawno odwiedziliśmy centralę tej grupy w Nadarzynie, gdzie spędziliśmy kilka godzin z ich mieszkańcami i podziwialiśmy ich oddanie idei.
ŚWIADKOWIE JEHOWY W POLSCE
Świadkowie Jehowy są trzecim co do wielkości wyznaniem w Polsce, zaraz po katolicyzmie i prawosławiu. W skali globalnej organizacja działa w 239 krajach, zrzeszając 8,8 miliona członków w przeszło 118 tysiącach zborów. Ich oblicza na przestrzeni lat w Polsce zmieniały się, ale oddanie idei pozostało niezmienne. Historia tego wyznania w Polsce sięga 1891 roku, z centralnym biurem w Nadarzynie od 1992 roku.
ŻYCIE W DOMU BETEL
Na terenie Nadarzyna znajduje się Dom Betel, czyli miejsce, gdzie mieszka około 200 świadków Jehowy. Mieszkają tam zarówno młode pary, które po narodzinach dziecka muszą się wyprowadzić, jak i starsze osoby, niektórzy z nich od lat. Dostępują tu do komfortowych mieszkań typu studio i mogą korzystać z różnych udogodnień, takich jak stołówka, pralnia, siłownia czy sauna. I co najważniejsze – za wszystko nie płacą ani złotówki. Ich dzień zaczyna się wcześnie, bo już o 7:20, kiedy odbywa się wspólne poranne wielbienie.
PRACA I DUCHOWOŚĆ
Betelczycy nie tylko żyją zgodnie z zasadami swej religii, ale również intensywnie pracują. Ich obowiązki obejmują m.in. tłumaczenia Biblii, obsługę strony internetowej organizacji oraz działania administracyjne. Zajmują się także świadczeniem wzajemnych usług. Każdy z nich ma prawo decydować, ile czasu poświęca na działalność kaznodziejską – od pukanie do drzwi po stawanie z wózkami w większych miastach i promowanie swojej wiary. Jak zapewniają, to wyraz ich miłości do Boga i chęci dzielenia się przesłaniem z innymi.
TRANSFUZJE KRWI – KONTROWERSYJNY TEMAT
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów życia świadków Jehowy jest ich stanowisko w sprawie transfuzji krwi. Odmawiają jej ze względów religijnych, co budzi wiele emocji. Każdy członek posiada dokument określający jego stanowisko w tej kwestii, bo dla nich przetoczenie krwi bez zgody jest równoważne z gwałtem. Istnieją jednak procedury medyczne, które są zgodne z ich przekonaniami i mają na celu minimalizację utraty krwi podczas zabiegów medycznych.
ŻYCIE RODZINNE I SPOŁECZNE
Świadkowie Jehowy w Polsce prowadzą codzienne życie jak większość ludzi. Pracują w różnych zawodach, a ich dzieci uczęszczają do szkół. Niezależnie od tego, wiele osób może postrzegać ich jako społeczność zamkniętą, jednak sami zapewniają, że ich krąg znajomych ogranicza się głównie do ludzi o podobnych przekonaniach. Rezygnacja z członkostwa w organizacji jest możliwa, wymaga jednak często przemyślanej decyzji.
Pytając o zdanie przedstawicieli świadków Jehowy, uzyskaliśmy zapewnienie, że każdy ma prawo do własnych wyborów. „Nie uczymy, jak żyć innym. Szanujemy decyzje każdego, czy zdecyduje się zostać, czy odejść”, podkreślił Łukasz Post z Biura Informacji Publicznej. Warto zauważyć, że to podejście budzi różne reakcje – od zaskoczenia po złość.
Świat świadków Jehowy, mimo że inny, jest pełen pasji i oddania. Ich życie jest złożone i często trudne do zrozumienia dla osób spoza organizacji. Ale jedno jest pewne: przekonania, które wyznają, są dla nich absolutnie fundamentalne, tworząc zawirowania życia, które dla wielu z nas mogą wydawać się niecodzienne, a wręcz dziwne.