Szkocja jest wstrząśnięta zaginięciem dwóch sióstr, Elizy i Henrietty Huszti, które zniknęły 7 stycznia. W toku intensywnych poszukiwań policja ujawnia nowe informacje, które mogą być kluczowe dla wyjaśnienia tajemniczej sprawy. Przed swoim zniknięciem siostry wysłały niepokojącą wiadomość SMS do właścicielki wynajmowanego mieszkania, co miało miejsce dokładnie w chwili, gdy ostatni raz zarejestrował je miejski monitoring. Ostatni namierzony punkt to most królowej Wiktorii nad rzeką Dee w Aberdeen.
POSZUKIWANIA I OSTATNI ŚLADY
Od ponad dwóch tygodni w Aberdeen oraz jego okolicach trwają szeroko zakrojone poszukiwania zaginionych kobiet. Ostatnie zapisy z monitoringu wskazują, że Eliza i Henrietta mogły być widziane kilkanaście minut po godzinie 2 w nocy z 6 na 7 stycznia przy moście królowej Wiktorii.
We wtorek, 21 stycznia, policja potwierdziła, że o tej samej porze siostry wysłały wiadomość do właścicielki ich mieszkania, informując, że rezygnują z wynajmu i nie będą przedłużać umowy. Funkcjonariusze zaznaczyli, że SMS został wysłany z telefonu Henrietty o godzinie 2:12 w nocy, po czym telefon został wyłączony i nie był używany od tego momentu.
SYTUACJA RODZINNA I EMOCJE
W dniu zgłoszenia zaginięcia policja podkreślała, że na podstawie zebranych materiałów nie ma dowodów na to, aby zaginione były pod wpływem substancji odurzających lub w złym stanie psychicznym. Rodzina sióstr jednak zaznacza, że nocne spacery nie były ani charakterystyczne, ani typowe dla obu kobiet, które uchodziły za domatorki.
David Howieson z policji w Aberdeen zapewnił, że prowadzone dochodzenie nie wskazuje na podejrzane okoliczności związane z zaginięciem sióstr. W miniony weekend, przed zniknięciem, Eliza i Henrietta rozmawiały z matką, mieszkającą na Węgrzech i nie wykazywały żadnych oznak stresu czy problemów.
SPRAWDZANE BIEGI I DALSZE KROKI
Po przejściu mostu siostry skręciły w stronę rzeki Dee i próbowały dotrzeć do Aberdeen Boat Club. Od tego momentu ich ślady urywają się, co budzi niepokój. W akcję poszukiwawczą zaangażowano zarówno helikoptery, jak i specjalistyczne zespoły, w tym nurków oraz psy poszukiwawcze. Policja przeszukuje także godziny nagrań z monitoringu miejskiego w nadziei na znalezienie jakiegokolwiek przełomu w sprawie.
Szkockie władze współpracują z policją węgierską, która pozostaje w kontakcie z bliskimi sióstr. Tragiczna historia dwóch zaginionych kobiet budzi wiele emocji i stawia przed nami pytania o to, co mogło się wydarzyć w nocy, która zmieniła życie ich rodzin na zawsze.