22-letni kierowca mercedesa z Brzeska zakończył swoją przejażdżkę w niezbyt przyjemny sposób. Utrata prawa jazdy na trzy miesiące oraz wyjątkowo wysoki mandat składają się na konsekwencje, które poniesie za rażące przekroczenie prędkości. To nie pierwszy taki wybryk młodego mężczyzny, który najwyraźniej nie traktuje ograniczeń prędkości poważnie.
RAZ JESZCZE I JESZCZE RAZ
Podczas wieczornej kontroli drogowej, która miała miejsce 16 października, funkcjonariusze policji z brzeskiej drogówki zauważyli, że kierowca przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Pomiar urządzenia wskazał 112 km/h w strefie, gdzie limit wynosi zaledwie 50 km/h. To ewidentne złamanie przepisów musiało zakończyć się surową karą. Policjanci natychmiast zatrzymali dokument prawa jazdy oraz nałożyli grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych, a także przyznali 14 punktów karnych. Szokujące, ale nie dziwi, że młody mężczyzna jeszcze raz postanowił zafundować sobie takie niespodzianki na drodze.
SUROWSZE KARY NA HORYZONCIE
Warto zauważyć, że zgodnie z obowiązującymi regulacjami, jeśli 22-latek ponownie przekroczy prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym, czas nałożenia zakazu prowadzenia pojazdów zostanie wydłużony do sześciu miesięcy. W przypadku kolejnego wykroczenia musiałby się liczyć z utratą uprawnień oraz koniecznością zdawania egzaminu na nowo. A to nie wszystko – grzywny za takie przewinienia będą dużo wyższe, a w przypadku recydywy będą wynosić nawet dwa razy więcej niż dotychczas. Tę edukacyjną lekcję młody kierowca najwidoczniej będzie musiał przyswoić w sposób bardziej bolesny.
Źródło: Polska Policja