Gdyby w najbliższą niedzielę odbyły się wybory parlamentarne, zwycięzcą zostałaby Koalicja Obywatelska. Sondaż przeprowadzony dla Wirtualnej Polski wykazał, że poparcie dla tego ugrupowania wyniosłoby 32 proc. wśród respondentów, co stanowi wzrost w porównaniu do badania z połowy stycznia. Pozytywne wieści płyną również dla Lewicy, podczas gdy Prawo i Sprawiedliwość, Trzecia Droga oraz Konfederacja powinny z niepokojem obserwować te wyniki.
Koalicja Obywatelska na czoło
Według badania United Surveys dla Wirtualnej Polski, gdyby wybory miały miejsce 2 lutego, Donald Tusk i jego ugrupowanie mogliby liczyć na poparcie 32 proc. badanych, co oznacza wzrost o 2,8 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego sondażu. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość, dotąd lider, straciło nieco grunt, osiągając 30,3 proc. poparcia, co oznacza spadek o 2,1 pkt. proc.
Zmiany wśród pozostałych partii
Na trzeciej pozycji znajduje się Konfederacja, która pozostała stabilna, aczkolwiek również zanotowała spadek. Jej poparcie wyniosłoby 12,8 proc., co oznacza spadek o 0,7 pkt. proc. Tuż za podium znajduje się Trzecia Droga (koalicja PSL i Polski 2050) z wynikiem 8,4 proc. (spadek o 0,6 pkt. proc.), a na piętnastym miejscu plasuje się Lewica z poparciem 8,2 proc., co oznacza wzrost o 0,8 pkt. proc. Partia Razem natomiast, z wynikiem 0,5 proc. (spadek o 1,6 pkt. proc.), nie przekracza progu wyborczego.
W porównaniu do poprzednich badań, wzrosła liczba osób niezdecydowanych, wynosząc 7,8 proc., w porównaniu do wcześniejszych danych, które wskazywały na niecałe 6 proc.
Scenariusze po wyborach
W przypadku, gdyby te wyniki przełożyły się na wyniki wyborów, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 175 mandatów w Sejmie, natomiast Prawo i Sprawiedliwość 165. Konfederacja mogłaby liczyć na 58 mandatów, Trzecia Droga na 31, a Lewica na 30. Łącząc mandaty KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, powstałoby 236 mandatów, co dawałoby większość potrzebną do rządzenia. Jak wynika z wyliczeń, PiS wraz z Konfederacją miałby 223 mandaty, co oznacza, że do zdobycia władzy potrzebowaliby jeszcze wsparcia ośmiorga parlamentarzystów.
Przemysław Czarnek, były minister edukacji w rządzie PiS, sugerował niedawno w Radiu Zet, że jego ugrupowanie mogłoby stworzyć współpracę z Konfederacją, twierdząc, że przekonał do sojuszu niektórych jej przedstawicieli. Te doniesienia jednak zdementował poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 24-26 stycznia 2025 roku, metodą CATI & CAWI, na próbie 1000 osób. Błąd oszacowania wynosi ±3 proc.
Źródło/foto: Polsat News
