Czy w Wigilię można zrobić zakupy? Na to pytanie zastanawia się wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy zostawili świąteczne przygotowania na ostatnią chwilę. Mimo iż 24 grudnia nie jest dniem wolnym od pracy, sklepy w tym dniu funkcjonują w ograniczonych godzinach. Od przyszłego roku mają jednak zajść istotne zmiany, które mogą wpłynąć na dotychczasowe zasady handlu.
WIGILIA JAKO OSTATNIA SZANSA NA ZAKUPY
Wigilia Bożego Narodzenia to czas intensywnych przygotowań, podczas których wielu z nas stara się dokończyć zakupy. W większości sklepów handel będzie możliwy do godziny 14, dlatego klienci muszą zdążyć przed zamknięciem. Warto zwrócić uwagę na planowane zmiany w przepisach dotyczących handlu, które mogą wejść w życie już w 2025 roku. Obecnie sklepy będą jeszcze otwarte w niedzielę, 22 grudnia, co oznacza ostatnią handlową niedzielę w 2024 roku.
NOWELIZACJA USTAWY: WIĘCEJ HANDLOWYCH NIEDZIEL PRZED WIGILIĄ
Przypomnijmy, że Sejm uchwalił nowelizację, która wprowadzi od 2025 roku trzy handlowe niedziele przed Wigilią. Po podpisaniu ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę, 24 grudnia ma stać się dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym tych zatrudnionych w handlu. Chociaż prezydent poparł pomysł wolnej Wigilii, zauważył, że zmiany różnią się od pierwotnych ustaleń. Nowe regulacje mają na celu ułatwienie zrobienia zakupów przed świętami, ale także zapewnienie pracownikom większego komfortu w tym wyjątkowym czasie.
HISTORIA OGRANICZEŃ HANDLOWYCH W NIEDZIELE
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 roku. Od 2020 roku obowiązują jednak wyjątki, gdyż w siedem niedziel w roku handel jest dozwolony. Obejmuje to m.in. ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także niedzielę przed Wielkanocą oraz dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem. W przepisach wprowadzono 32 wyjątki od zakazu działalności handlowej w niedziele, w tym m.in. dla poczty, cukierni czy stacji paliw. Naruszenie przepisów może skutkować karą od 1000 zł do 100 tys. zł, a w przypadku powtarzających się wykroczeń – ograniczeniem wolności.
Jak więc widać, zbliżająca się zmiana przepisów może spowodować spore zamieszanie, ale z pewnością przyniesie również ulgę dla wielu spracowanych Polaków, którzy na ostatnią chwilę będą przygotowywać się do świąt. Warto zatem śledzić wydarzenia, by nie dać się zaskoczyć nadchodzącym zmianom.
