Marian Turski zmarł we wtorek w wieku 98 lat, budząc żal wśród polityków, dziennikarzy oraz wszystkich, którzy cenili jego ogromny wkład w upamiętnienie ofiar Holokaustu. Jako były więzień Auschwitz-Birkenau oraz szanowany historyk był nie tylko chronicznym świadkiem historii, ale także redaktorem naczelnym „Polityki”. „Cześć Jego pamięci” – napisał w hołdzie prezydent Andrzej Duda.
Odejście Legendy
O śmierci Mariana Turskiego poinformowało samo wydawnictwo „Polityka”, z którym związany był przez wiele lat. Jego życie to nieustanna walka o prawdę oraz potrzeba edukowania młodego pokolenia. Prezydent Duda podkreślił, że Turski był nie tylko historykiem, ale także osobą, która niosła ważne przesłanie: „Nigdy więcej nie powtórzy się tragedia Zagłady”.
Przesłanie Turskiego
Donald Tusk przypomniał słowa Turskiego, które stały się mottem dla wielu: „Nie bądź obojętny”. Słowa te, jak zauważył lider opozycji, są istotne w dzisiejszym świecie, pełnym wyzwań i zagrożeń.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraziło smutek z powodu odejścia „świadka historii”. W oświadczeniu napisano, że Marian Turski był nie tylko wybitnym publicystą, ale także nauczycielem, który przez całe życie starał się przekazać prawdę o dramacie Holokaustu. „Jego praca oraz zaangażowanie w przypominanie o tragicznych wydarzeniach XX wieku na zawsze pozostaną w naszej pamięci” – podkreślono.
Światowa Reakcja
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, również oddał hołd Turskiemu, przypominając, że jako były więzień Auschwitz, „przeżył piekło obozu”. Złożył obietnicę, że nie będą ignorować przesłania Turskiego o potrzebie empatii i aktywnej postawy wobec zła.
Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, zauważyła, że „świat stracił człowieka, który przeżył horror i zło obozów koncentracyjnych”, podkreślając, że pamięć Turskiego musi trwać.
Życie Pełne Wyzwań
Marian Turski, właściwie Mosze Turbowicz, urodził się 26 czerwca 1926 roku w Druskienikach. Jako dziecko znalazł się w łódzkim getcie, a później w Auschwitz-Birkenau, gdzie doświadczył niewyobrażalnego cierpienia. Po wojnie poświęcił swoje życie nie tylko na edukację o Holokauście, ale także na ostrzeganie przed skutkami totalitaryzmu i walkę z wszelkimi formami nietolerancji.
Jego życie to prawdziwy testament ludzkiej determinacji oraz przypomnienie o odpowiedzialności, jaką mamy wobec przeszłości. Słowa Turskiego, które wielokrotnie padały w publicznych wystąpieniach, przypominają nam, że historia jest zobowiązaniem do budowania lepszego świata. Teraz, w obliczu jego śmierci, pozostaje nam to dziedzictwo pielęgnować i szerzyć dalej.
Źródło/foto: Polsat News
