Śmierć Jimmy’ego Cartera w wieku 100 lat poruszyła nie tylko Stany Zjednoczone, ale i cały świat. W niedzielę, w ceremonii pożegnania, udział wzięli czołowi przywódcy, m.in. Bill i Hillary Clinton, Barack Obama, George W. Bush, Joe Biden, Donald Trump, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz król Karol III.
HOŁD DLA BYŁEGO PREZYDENTA
Bill Clinton oraz jego żona Hillary wyrazili w kondolencjach, że Carter „niestrudzenie pracował nad stworzeniem lepszego i sprawiedliwszego świata”. Podkreślili, że Carter, kierując się wiarą, poświęcił swoje życie służbie innym, aż do ostatnich chwil.
George W. Bush stwierdził, że osiągnięcia Cartera będą inspiracją dla przyszłych pokoleń, dodając, że był on „człowiekiem o głębokich przekonaniach, który lojalnie służył swojej rodzinie, społeczności i narodowi”. Zaznaczył, że jego działania nie ograniczały się tylko do okresu prezydentury w latach 1977-1981.
WSPOMNIENIA INNYCH PRZYWÓDCÓW
Joe Biden, ustępujący prezydent USA, zaznaczył, że Carter był „człowiekiem zasad, wiary i pokory”, który pozostawił po sobie niezatarte ślady w sercach wielu ludzi. „Kto chce poznać wartość życia w pełni, powinien studiować przykład Jimmy’ego Cartera” – napisał Biden.
Donald Trump dodał, że kraj jest „wdzięczny” Carterowi za jego kadencję i wysiłki na rzecz poprawy życia Amerykanów. „Zrobił wszystko, co było w jego mocy, aby sprostać wyzwaniom swojego czasu” – wskazał Trump.
Barack Obama opisał Cartera jako „niezwykłego człowieka” i podkreślił, że nauczył innych, jak żyć z wdziękiem, godnością i sprawiedliwością. Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron wspomniał o jego niestrudzonej walce o prawa najsłabszych i szacunek dla pokoju.
MIĘDZYNARODOWE REAKCJE
Abdel Fattah Al-Sisi, prezydent Egiptu, zauważył znaczenie Cartera w osiągnięciu porozumienia pokojowego między Egiptem a Izraelem. „Jego dziedzictwo będzie pamiętane jako przykład miłości, pokoju i braterstwa” – podkreślił Al-Sisi.
Król Karol III zasmucił się wiadomością o śmierci Cartera, mówiąc o jego poświęceniu w promocji praw człowieka oraz pokojowych wartości. Premier Kanady Justin Trudeau wskazał na empatię i ciężką pracę Cartera, która pozostanie inspiracją na przyszłość.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Carter był przywódcą, który z sercem wspierał Ukrainę w trudnych chwilach. Nawiązał do wartości pokoju, które były mu bliskie przez całe życie.
OSTATNIE RATY BUDŻETOWE
Jimmy Carter, oprócz wielu osiągnięć, zmagał się także z problemami zdrowotnymi, w tym agresywnym czerniakiem, co doprowadziło do jego ostatniej hospitalizacji w hospicjum. Jego odejście zainspirowało wielu do refleksji nad jego niezrównanym wkładem w światową politykę i działania na rzecz pokoju oraz praw człowieka.
Źródło/foto: Polsat News