Dzisiaj jest 12 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Ziobro wspiera działania w sprawie Marcina Romanowskiego

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, czeka na moment, kiedy w Polsce zostaną przywrócone legalne działania organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości, które jego zdaniem zostały podważone przez Donalda Tuska i Adama Bodnara. O tym, kiedy Romanowski wróci do kraju, mówił Zbigniew Ziobro w programie „Gość Wydarzeń” emitowanym w Polsacie. Obecnie Romanowski przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl, z 11 zarzutami w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości.

PRZYZNAWANE AZYLU I KRYZYS PRAWORZĄDNOŚCI

Ziobro podkreślił, że Romanowski chce podporządkować się wszystkim wyrokom, szczególnie tym wydanym przez Sąd Najwyższy. Dodał jednak, że powrót byłego wiceministra możliwy będzie dopiero po przywróceniu prawidłowego funkcjonowania organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Przypominając okoliczności, mec. Bartosz Lewandowski ujawnił, że jego klient uzyskał azyl na Węgrzech, co zostało potwierdzone przez Gergelya Gulyasa, szefa kancelarii premiera Orbana. Władze węgierskie argumentują, że ich decyzja wynika z przekonania o kryzysie praworządności panującym w Polsce.

W swoim wystąpieniu Ziobro stwierdził, że w Polsce ma miejsce zamach stanu na organy wymiaru sprawiedliwości, co miało wpływ na decyzję Romanowskiego o wyjeździe do Budapesztu. Na pytanie, czy miał wiedzę o planach swojego byłego współpracownika, Ziobro odpowiedział, że nie zdawał sobie sprawy z daty wyjazdu, ale w pełni rozumie i popiera jego decyzję.

LICZNE ZARZUTY I SKANDAL W FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOŚCI

Prokuratura Krajowa postawiła Romanowskiemu 11 zarzutów, w tym przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej oraz manipulacje przy ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Jak wynika z informacji, działania te miały polegać na wskazywaniu przez Romanowskiego podmiotów, które miały wygrać konkursy, a także na poprawianiu błędnych ofert przed ich złożeniem. Dodatkowo, prokuratura zarzuca, iż Romanowski ułatwiał uzyskanie dotacji firmom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych.

Do zarzutów należy także przywłaszczenie mienia w kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowanie przywłaszczenia dodatkowych 58 milionów. Prokuratura przypomina, że przywłaszczenie polega na działaniu sprawcy, które traktuje rzecz nie swoją jak własną.

ZWROT AKCJI W SPRAWIE RUSZA

15 października Romanowski usłyszał te same zarzuty po raz drugi, ponieważ wcześniejsze przedstawienie ich w lipcu było nieskuteczne wobec jego immunitetu, który został mu uchylony przez Sejm. W związku z tym, sądy również nie zgodziły się na aresztowanie byłego ministra. Jak widać, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, a przyszłość Romanowskiego pozostaje niepewna.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie