W kontrowersyjnej wypowiedzi w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro postanowił zaatakować premiera Donalda Tuska, nazywając go „zakłamanym, obłudnym i mściwym oszustem”. Polityk opublikował zdjęcia oraz nagrania związane z operacją, którą przeszedł kilka miesięcy temu. Tego samego dnia ma zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Zmiany w zeznaniach
Zbigniew Ziobro, który już wcześniej odmawiał stawienia się przed komisją, tym razem nie może skorzystać z wymówki zdrowotnej. Mimo wcześniejszego zwolnienia lekarskiego, biegły orzekł, że polityk jest zdolny do złożenia zeznań.
Afera zdrowotna
Na kilka godzin przed przesłuchaniem, Ziobro podzielił się przemyśleniami na temat oskarżeń, które go dotknęły po ogłoszeniu jego choroby. „Kiedy zachorowałem, wypuściłeś hejterów, by kłamali, że to wymysł, bo boję się komisji śledczej. Z Twojej winy, Donaldzie Tusku, moje dzieci dowiedziały się o mojej ciężkiej chorobie” – stwierdził w swoim wpisie.
Walka z dezinformacją
Dalej polityk wyraża swoje oburzenie w związku z szerzeniem nieprawdziwych informacji na temat jego stanu zdrowia. „Sprokurowaliście kłamstwo, że od dawna jestem zdrowy, a operację wymyśliłem” – dodał, przypominając o brutalności politycznych ataków, na jakie jest narażony. „Nie ma cywilizowanego kraju, w którym premier organizowałby tak barbarzyńskie nagonki na swoich przeciwników” – skomentował, dołączając materiały dotyczące operacji.
Specjalne zasady przesłuchania
Według informacji od Magdaleny Sroki, szefowej komisji śledczej, Ziobro będzie przesłuchiwany w sposób odmienny niż inni świadkowie. Jego przesłuchanie ograniczone jest do dwóch godzin, co ma na celu umożliwienie mu swobodnego wyrażenia się.
Warto zauważyć, że decyzję o wezwaniu Ziobry podjęto na podstawie jego dokumentacji medycznej. Sam polityk stanowczo zaprzeczył, by jakiekolwiek instytucje zwróciły się o aktualne informacje dotyczące jego zdrowia.
Źródło/foto: Polsat News
