Po ciepłych i słonecznych dniach, które zdążyły wprawić nas w wiosenny nastrój, znów czeka nas zaskakująca zmiana pogody! W styczniu, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem, wraca zima. Już w piątek, 31 stycznia 2025 r., w kilku regionach Polski pojawią się opady deszczu oraz deszczu ze śniegiem.
Witam ponownie, zimo!
Wracamy do zimowej aury! Po kilku dniach ciepłej pogody, temperatura w całym kraju znów spadnie, a na horyzoncie widać także śnieg. Eksperci prognozują, że dni następne również przyniosą opady śniegu.
Co przyniesie piątek?
W piątek prognozowane jest przeważające zachmurzenie, aczkolwiek na niektórych terenach mogą pojawić się chwilowe przejaśnienia. Miejscami będą występować przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a w górach – samego śniegu. Najsilniejsze opady, osiągające nawet 10 mm, przewidywane są na północy Polski.
Wiatr zapowiada się na słaby do umiarkowanego, miejscami porywisty, z kierunków południowo-zachodnich i zachodnich. W rejonach nadmorskich porywy mogą dochodzić do 55 km/h, a w górach nawet do 60 km/h. Nocą z piątku na sobotę nad większością kraju przewidywane jest duże zachmurzenie, z możliwymi przejaśnieniami na zachodzie oraz przelotnym deszczem. Nad morzem wystąpią opady mieszane, a najwięcej opadów, do 8 mm, prognozowane jest w Warmii i Mazurach oraz na Suwalszczyźnie.
Temperatura na weekend
Minimalne wartości temperatury wyniosą od -6 stopni Celsjusza na Podhalu, przez około 0 stopni w większości kraju, aż do 2 stopni w rejonie Zalewu Wiślanego i Półwyspu Helskiego. Wiatr będzie osłabiony, a jego porywy w górach mogą dochodzić do 55 km/h, co z kolei przyczyni się do śliskich jezdni. W Karpatach możemy spodziewać się przyrostu pokrywy śnieżnej o około 3 cm, natomiast w Suwalszczyźnie – do 4 cm.
Temperatury w piątek będą nieco niższe w porównaniu do ostatnich dni, ale nadal utrzymają się na plusie. Najchłodniejsze miejsce to Szczecin, gdzie termometry wskażą 4 stopnie Celsjusza. 5 stopni zobaczymy w Olsztynie, Bydgoszczy, Poznaniu, Łodzi i Zielonej Górze, a zaledwie o jeden stopień więcej w Kielcach, Wrocławiu, Katowicach i Krakowie.
Co z temperaturami najwyższymi? Najcieplej będzie w Warszawie – 7 stopni, 8 stopni w Białymstoku. Lublin zaskoczy nas maksymalnie 10 stopniami, natomiast w Rzeszowie słupki rtęci mogą osiągnąć 11 stopni.
Oby ta zima była bardziej urokliwa niż mroźna, a śnieg ustąpił miejsca słońcu w najbliższym czasie!
Źródło: IMGW, PAP