Ogromna burza śnieżna uderzyła w siedem stanów USA, prowadząc do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Towarzyszą jej intensywne opady marznącego deszczu oraz mróz, jakiego mieszkańcy Ameryki nie doświadczyli od ponad dziesięciu lat. Około 300 tysięcy osób zostało pozbawionych dostępu do prądu, a władze ostrzegają przed dalszymi utrudnieniami w innych regionach kraju. Na ten moment potwierdzono trzy ofiary śmiertelne związane z tym ekstremalnym zjawiskiem atmosferycznym.
Taśmowe ogłoszenie stanu wyjątkowego
Stan wyjątkowy ogłoszono w takich stanach jak Kentucky, Missouri, Wirginia, Wirginia Zachodnia, Arkansas oraz części New Jersey. W wielu miejscach w poniedziałek zdecydowano się na zamknięcie szkół i instytucji publicznych. Jak informują służby, w niektórych lokalizacjach mogą to być największe opady śniegu od co najmniej dziesięciolecia.
Śnieżny paraliż w USA
Burza śnieżna, która sparaliżowała życie wielu Amerykanów, najpierw dotknęła środkową część kraju, a następnie szerokim zasięgiem objęła także wschodnie stany. W Kansas, zachodniej Nebrasce oraz w części stanu Indiana do interwencji wzywana jest Gwardia Narodowa, której zadaniem jest pomoc kierowcom utknęłym na oblodzonych drogach.
Przewidywania meteorologiczne
Synoptycy przewidują opady śniegu sięgające co najmniej 20 cm oraz porywy wiatru przekraczające 70 km/h w wymienionych rejonach. Gubernator Kentucky, Andy Beshear, zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w domach, kierując uwagę na prognozowane niskie temperatury, które w wielu miejscach wpłynęły na sieć energetyczną.
Ekstremalne warunki pogodowe
Winowajcą tak ekstremalnych warunków jest wir polarny, który przemieszcza się wokół Arktyki. W niedzielę temperatura w Chicago spadła do około -10 stopni Celsjusza, a w International Falls w stanie Minnesota osiągnęła -11 stopni. Tylko w poniedziałek odnotowano odwołanie ponad 1000 lotów w całym kraju, według danych serwisu „FlightAware”.
Ofiary i dramatyczne zdarzenia
Niestety, nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Missouri State Highway Patrol poinformował, że dwie osoby straciły życie w wypadku drogowym w hrabstwie Sedgwick w stanie Kansas, a trzecia ofiara zmarła w nieco innych okolicznościach związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Te tragiczne wydarzenia przypominają, jak groźna może być zimowa aura.
Źródło/foto: Polsat News