Wschodnia Rosja, a zwłaszcza wyspa Sachalin, od kilku dni zmaga się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, które przyniosły potężne opady śniegu oraz silne wiatry. Masy białego puchu zasypały drogi i transport, co znacząco utrudnia codzienne życie mieszkańców.
Potężne śnieżyce i ich skutki
Od 28 stycznia południowa część Sachalinu zmaga się z intensywnymi śnieżycami, które sparaliżowały ruch zarówno lądowy, jak i lotniczy. Mieszkańcy muszą odśnieżać zasypane samochody, a niektórzy z nich czołgają się przez wysokie zaspy. W sieci społecznościowej znaleźć można wiele nagrań obrazujących trudne warunki panujące w regionie.
Problemy na lotnisku Jużnosachalińsk
Międzynarodowe lotnisko w Jużnosachalińsku również odczuwa skutki nadmiernych opadów. Władze portu lotniczego informują, że od czterech dni trwają intensywne prace związane z odśnieżaniem. W ciągu doby wywożony jest śnieg wywrotkami, a pas startowy jest systematycznie odśnieżany. Mimo zapewnień o normalnym funkcjonowaniu lotniska, w piątek odwołano już co najmniej sześć lotów, co wskazuje na powagę sytuacji.
Ostrzeżenia i prognozy
Rosyjskie służby meteorologiczne wydały ostrzeżenie przed silnym wiatrem, którego prędkość miejscami może przekraczać 60 km/h. W ciągu najbliższych dni prognozy przewidują złagodzenie warunków, co może przynieść ulgę mieszkańcom tego regionu.
Podczas gdy w Polsce i innych częściach Europy brakuje śniegu, mieszkańcy Sachalinu muszą stawić czoła zimowym żywiołom w pełni. Zmiany pogodowe i ich konsekwencje w tej części świata są przypomnieniem o potędze natury, z którą czasami nie można wygrać.
Źródło/foto: Interia
