Armia Ukrainy ogłosiła, że wzięła do niewoli dwóch żołnierzy z Korei Północnej, którzy walczyli przeciwko niej w rosyjskim obwodzie kurskim, częściowo zajętym przez wojska ukraińskie. Informację tę 11 stycznia przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, co stanowi pierwszy przypadek pokazania twarzy północnokoreańskich jeńców przez ukraińskie władze.
SCHWYTANIE ŻOŁNIERZY PÓŁNOCNEJ KOREI
Kijowski przywódca zaznaczył, że żołnierze ukraińscy schwytali północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Mimo odniesionych ran, obaj mężczyźni przeżyli i zostali przewiezieni do Kijowa, gdzie prowadzone są z nimi rozmowy przez śledczych Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Prezydent wyjaśnił: „Nie było to łatwe zadanie”, podkreślając, że Rosjanie i inni żołnierze z Korei Północnej często likwidują swoich rannych, aby ukryć dowody na udział swojego kraju w wojnie z Ukrainą.
WDZIĘCZNOŚĆ ZA ODWAŻNE DZIAŁANIA
Zełenski wyraził podziękowania dla żołnierzy z Grupy Taktycznej nr 84 Sił Operacji Specjalnych oraz dla wojsk desantowych za ich postopki. Zgodnie z jego słowami, żołnierze otrzymali taką samą opiekę medyczną, jak wszyscy inni jeńcy wojenni. Prezydent dodał, że zlecił Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy umożliwienie dziennikarzom dostępu do tych więźniów, stwierdzając: „Świat musi wiedzieć, co się dzieje”.
SITUCJA NA FRONTACH
Wojska ukraińskie rozpoczęły ofensywę w obwodzie kurskim 6 sierpnia 2024 roku, z zamiarem zmuszenia Rosjan do przerzucenia części sił z Donbasu na wschodzie Ukrainy. Na koniec sierpnia ukraińskie siły kontrolowały 1250 km² terenu, jednak od września zaczęły tracić kontrolę w wyniku kontrofensywy rosyjskiej. Według doniesień na listopad, władzom Ukrainy pozostało jedynie około 800 km² terenu obwodu kurskiego.
ZAANGAŻOWANIE KOREI PÓŁNOCNEJ
Zachodnie źródła oceniają, że w walkach w obwodzie kurskim Rosjan wspiera ponad 10 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. W odpowiedzi na te doniesienia, Siły Operacji Specjalnych Ukrainy zlikwidowały 13 żołnierzy z Korei Północnej na tym obszarze. Wcześniej, podczas wizyty w Seulu, sekretarz stanu USA Antony Blinken poinformował, że co najmniej tysiąc żołnierzy z Korei Północnej, biorących udział w wojnie po stronie Rosji, zginęło lub zostało rannych.
