Dzisiaj jest 17 czerwca 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Zełenski o relacjach z USA: „Da się je naprawić” podczas wizyty w Gabinecie Owalnym

Negocjacje w Białym Domu przybrały zaskakujący obrót. Po ich nagłym zakończeniu Donald Trump stwierdził, że Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy do osiągnięcia porozumienia pokojowego. Wkrótce po tym, prezydent Ukrainy udzielił wywiadu dla Fox News, w którym wyjaśnił swoją postawę w Owalnym Biurze. Podkreślił, że bez wsparcia ze strony USA, Ukraina będzie miała trudności z powstrzymaniem rosyjskiej agresji, a relacje między Kijowem a Waszyngtonem to „coś więcej niż tylko relacje dwóch prezydentów”. Gdy zapytano go o jego odczucia dotyczące piątkowych wydarzeń, odpowiedział, że „było to złe dla obu stron”. Co można uznać za zaskakujące, wyraził wdzięczność dla USA i narodu amerykańskiego.

NIESPOSTRZEŻONA SZANSA W NEGOCAJACH

Już przed przybyciem Wołodymyra Zełenskiego do Białego Domu, wydawało się, że Ukraina jest bliska podpisania umowy z Stanami Zjednoczonymi. USA miały zapewnić pewne gwarancje bezpieczeństwa w zamian za dostęp do cennych minerałów. Niestety, rozmowy w Gabinecie Owalnym szybko przerodziły się w konflikt. Negocjacje zostały przerwane, a jak informuje Fox News, Donald Trump poprosił Zełenskiego o opuszczenie Białego Domu, nie odprowadzając go ani na chwilę. Zanim ukraiński przywódca wsiadł na pokład Marine One, spotkał się z dziennikarzami. Trump przekonywał, że „Wołodymyr Zełenski musi zapewnić, że dąży do pokoju, zamiast skupiać się na negatywnej narracji dotyczącej Putina”. Niestety, piątkowe wydarzenia mogą mieć poważne konsekwencje dla Ukrainy, ponieważ administracja USA rozważa możliwość wstrzymania wszelkiej pomocy wojskowej.

WZGLĘDY POLITYCZNE I OSOBISTE

Po zerwaniu negocjacji Wołodymyr Zełenski wystąpił w Fox News, dziękując prezydentowi USA oraz wyrażając wdzięczność. „Jestem bardzo otwarty, ale nie mogę zmienić naszego ukraińskiego nastawienia do Rosji” — przyznał. Na pytanie, czy powienien przeprosić za burzliwą dyskusję w Białym Domu, zaprzeczył, podkreślając szacunek, jakim darzy zarówno prezydenta, jak i naród amerykański. „Nie jestem pewien, czy zrobiliśmy coś złego” — dodał. Mimo że uznał ostrą wymianę zdań za „złą dla obu stron”, przekazał, że niektóre sprawy powinny być omawiane w bardziej prywatnej atmosferze. „Chcę być szczery, aby nasi partnerzy właściwie zrozumieli sytuację, a ja sam pragnę zrozumieć, co się dzieje. Chodzi o to, żebyśmy nie stracili naszej przyjaźni” — zaznaczył Zełenski.

CZY RELACJE MOŻNA OCALIĆ?

Na pytanie dziennikarza o możliwość ratowania relacji z Trumpem, Zełenski odpowiedział twierdząco. „Tak, to możliwe, ponieważ to relacje wykraczające poza zwykłe stosunki między dwoma prezydentami. To historyczne, silne więzi między naszymi narodami, za co ciągle dziękuję amerykańskiemu społeczeństwu” — podkreślił. „Dziękuję prezydentowi i Kongresowi, ale najważniejsze jest wsparcie naszego narodu. Wasz naród pomógł nam przetrwać… bardzo chcieliśmy, aby te stosunki były silne, i gdzie to potrzebne, na pewno je utrzymamy” — zapewnił ukraiński lider.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie