Po emocjonującym meczu pomiędzy Benficą Lizbona a FC Barceloną, który zakończył się nieoczekiwanym zwycięstwem Blaugrany 5:4, portugalskie media doniosły o poważnej awanturze między zawodnikami obu drużyn. Zdarzenie miało miejsce w trakcie, gdy piłkarze udawali się do szatni, a do akcji wkroczyła policja, aby uspokoić sytuację.
FURIA PO MECZU
Spotkanie, które dostarczyło niezapomnianych emocji, obfitowało w zwroty akcji. Gospodarze ze stolicy Portugalii początkowo mieli przewagę, prowadząc 4:2, jednak ostatecznie to Barça zgarnęła pełną pulę punktów. Kluczowe dla wyniku były dwa wykorzystane rzuty karne przez Roberta Lewandowskiego oraz nie najlepsza postawa Wojciecha Szczęsnego, który zawinił przy dwóch bramkach.
KONTROWERSJE I WYPISY
Po końcowym gwizdku doszło do ostrej wymiany zdań, w której uczestniczył m.in. Raphinha. Piłkarz Barcelony stwierdził, że można było odczuć frustrację po stronie benfican, którzy zamiast cieszyć się z gry, zaczęli go obrażać. „Nie potrafię milczeć, kiedy są w moim kierunku wygłaszane takie komentarze” – dodał Brazylijczyk, który zresztą został uznany za najlepszego zawodnika na Estadio da Luz.
POCZĄTEK NOWEJ RYWALIZACJI?
Ten incydent może być zwiastunem nowej rywalizacji pomiędzy tymi ekipami, która, mimo różnic w klasyfikacji, zdaje się nabierać kolorów. Kibice mogą się spodziewać wielu emocjonujących pojedynków. Czas pokaże, jak dalej potoczy się ta historia, ale na pewno wyczekiwanie na kolejne starcia będzie jeszcze intensywniejsze.