Wicedyrektor MON, Cezary Tomczyk, ogłosił, że raport dotyczący działalności podkomisji smoleńskiej osiągnął stopień ukończenia na poziomie 98 proc. Prezentacja wyników pracy zespołu planowana jest na „kwestię kilkunastu dni”. W związku z konkluzjami audytu, do prokuratury mają trafić nowe zawiadomienia.
Podkomisja Smoleńska na Ostatniej Prostej
W rozmowie z TOK FM, Tomczyk został zapytany o status raportu zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej, której celem była analiza przyczyn tragicznego wypadku z 10 kwietnia 2010 roku.
— Raport jest prawie gotowy. Obecnie koncentrujemy się na wnioskach, które muszą być przekazane prokuraturze oraz innych kwestiach związanych z naszą analizą. Jesteśmy de facto na finiszu tego projektu — wyjaśnił wiceszef MON.
Tomczyk dodał, że prezentacja efektów pracy zespołu zajmie „prawdopodobnie kilka dni”. W skład grupy wchodzi 20 wybitnych ekspertów, w tym żołnierzy i oficerów, którzy codziennie pracują nad tym dokumentem.
Wnioski Do Prokuratury
Wiceminister był również pytany o to, jakie zawiadomienia zostaną skierowane do prokuratury w związku z zakończeniem prac zespołu. — Przede wszystkim będzie mowa o nadzorze nad działalnością podkomisji, a także na temat samej podkomisji. Chodzi o działania ministra obrony narodowej w tej sprawie — podkreślił.
Na pytanie, czy zawiadomienie może dotyczyć byłego szefa MON, Mariusza Błaszczaka, Tomczyk odpowiedział, że na te kwestie będzie można spojrzeć dopiero po opublikowaniu raportu. — Będziemy mieli wówczas pełen obraz sytuacji — zaznaczył.
Bulwersujące Odkrycia
— Materiały, do których dotarliśmy, są wstrząsające i pokazują skalę różnorodnych nadużyć, do których dopuścił się Antoni Macierewicz. Te sprawy muszą być rozliczone przez państwo polskie. Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej. Nikt nie wyrządził tylu szkód dla polskiego społeczeństwa, które zostało podzielone jak przez Macierewicza, używając kłamstw oraz najgorszych praktyk politycznych. Sprawa ta wymaga również śledztwa prokuratorskiego — podsumował Cezary Tomczyk.
Historia Podkomisji
Podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została utworzona na podstawie rozporządzenia z 4 lutego 2016 roku, które podpisał ówczesny minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz. W kwietniu 2022 roku, szef podkomisji, Macierewicz, zaprezentował raport, który podważał ustalenia komisji badającej wypadki lotnicze pod przewodnictwem Jerzego Millera.
W swoim wystąpieniu Macierewicz podkreślał, że „przyczyną katastrofy 10 kwietnia nad Smoleńskiem była nielegalna ingerencja Rosjan w lot Tu-154M z delegacją prezydenta RP”, a „głównym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle przed wdarciem się samolotu w brzozę, na terenie bez przeszkód”.
W kwietniu ubiegłego roku podkomisja złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154.
Politycy ówczesnej opozycji regularnie krytykowali działalność podkomisji, a po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, 15 grudnia ubiegłego roku, podkomisja kierowana przez Macierewicza została rozwiązana.
W styczniu br. powołano zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej, składający się z około 20 ekspertów, którym przewodniczy pułkownik pilot Leszek Błach.
Źródło/foto: Onet.pl
Rafał Guz, Tomasz Gzell / PAP.
