Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, stawił się w szczecińskiej prokuraturze, gdzie usłyszał zarzut związany z nieprawidłowościami w umowach sponsorskich. Według informacji przekazanych przez Wirtualną Polskę, postępowanie dotyczy okresu, kiedy Boniek pełnił funkcję prezesa PZPN.
PROKURATURA MA Swoje ZARZUTY
Prokuratura Krajowa ujawniliła, że 2 września 2024 roku Zbigniew Boniek został formalnie oskarżony o działanie na szkodę PZPN. Jak podał prokurator Przemysław Nowak, od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes, Boniek miał współdziałać z innymi osobami, wyrządzając związkowi szkodę majątkową w wysokości przekraczającej milion złotych w kontekście umowy sponsorskiej.
REAKCJA BOŃKA NA ZARZUTY
Boniek stanowczo zaprzecza postawionym mu zarzutom. Na platformie społecznościowej X odniósł się do sytuacji, podkreślając, że w najbliższym czasie zamierza przedstawić szczegóły związane z rzekomą niegospodarnością przy podpisywaniu kontraktu sponsorskiego. Wyraził nadzieję, że jego zeznania pomogą rozwikłać sprawę.
W swojej wypowiedzi podkreślił, że od trzech dni jest nękany przez jednego dziennikarza, co Niemal zmusiło go do publicznego komentarza. Zaznaczył, że nie ma żadnych zarzutów, a oskarżenia są jedynie „wymyślonym politycznym zarzucikiem”.
LEGENDARNY PIŁKARZ W OBLICZU TRUDNOŚCI
Zbigniew Boniek to ikona polskiej piłki nożnej, który w latach 2012-2021 pełnił funkcję prezesa PZPN. Jako prezes zorganizował Euro 2012 wspólnie z Ukrainą. Od trzech lat zajmuje stanowisko wiceprezydenta UEFA. Jak zakończy się ta sprawa? Czas pokaże, a Boniek apeluje o mniej polityki, a więcej faktów i uczciwości. Przyszłość zarówno jego, jak i polskiego futbolu, może być w tej sytuacji niepewna.
Źródło/foto: Polsat News