Kryminalni z komisariatu w Osowej rozwiązaali tajemnicę kradzieży perfum, która miała miejsce w lokalnej drogerii. Ich celem stał się 42-letni obywatel Gruzji, który nie miał specjalnych skrupułów. Mowa tu o pięciu butelkach luksusowych zapachów, których wartość wyniosła ponad 1300 złotych. Szczęśliwie dla właścicieli sklepu, policjanci nie tylko szybko odzyskali skradziony towar, ale także odkryli, że mężczyzna posiada zakaz wjazdu na terytorium Polski. Po sformułowaniu zarzutu kradzieży, został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej, gdzie jego los będzie w rękach jeszcze bardziej surowych prawodawców.
SZYBKA REAKCJA POLICJI
Sprawa miała swój początek 18 listopada, kiedy to do policjantów dotarło zgłoszenie o kradzieży w drogerii przy ul. Spacerowej. Funkcjonariusze nie tracili czasu i od razu przystąpili do działania. Analiza nagrań z monitoringu oraz informacja, które udało się zgromadzić, pozwoliły na zidentyfikowanie podejrzanego. Już pod koniec listopada 42-latek został zatrzymany w jednym z domów w Osowej. Podczas przeszukania jego mieszkania kryminalni odkryli schowane w szafce kradzione perfumy, tym samym przyczyniając się do rozwiązania tej sprawy.
KONSEKWENCJE PRAWNE
Obywatel Gruzji stanie przed poważnymi konsekwencjami. Oprócz samych zarzutów dotyczących kradzieży, grozi mu do 5 lat więzienia. Co więcej, wydany zakaz wjazdu na terenie Polski komplikuje sytuację mężczyzny jeszcze bardziej. Ciekawe, jak potoczy się jego sprawa, bo jednym z najważniejszych pytań pozostaje: czy złodzieje naprawdę sądzą, że uda im się przechytrzyć prawo? Biorąc pod uwagę przebieg wydarzeń, odpowiedź wydaje się oczywista – nie ma nic bardziej brzemiennego w skutkach niż lekceważenie zasad.
Źródło: Polska Policja