Policjanci z Konstantynowa Łódzkiego zdołali w końcu złapać młodego mężczyznę, który dopuścił się kradzieży puszek z darowiznami. Zbierane w nich fundusze miały służyć ratowaniu chorych zwierząt, a wartość skradzionych pieniędzy oszacowano na 1000 złotych. 20-latkowi, który trafił w ręce policji, grozi kara więzienia do 5 lat.
Kradzież w klinice weterynaryjnej
Do incydentu doszło 7 września 2024 roku o godzinie 8.30 w klinice weterynaryjnej w Konstantynowie Łódzkim. Złodziej, który nie miał najmniejszych oporów, wszedł do recepcji i ukradł dwie puszki z datkami. W trakcie ucieczki upuścił jedną z nich, lecz drugą udało mu się zabrać. Zebrane fundusze były przeznaczone na pomoc dla chorych zwierząt oraz działania dwóch fundacji. Pokrzywdzony oszacował straty na 1000 złotych.
Szybka akcja policji
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim natychmiast przystąpili do działania. Na podstawie zebranych dowodów oraz obserwacji ustalili, kto stoi za tym haniebnym czynem. Już wkrótce 20-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie policjanci przeprowadzili niezbędne czynności dochodzeniowe. Po przesłuchaniu przyznał się do popełnienia kradzieży, twierdząc, że pieniądze przeznaczył na swoje potrzeby.
Konsekwencje kradzieży
19 września 2024 roku młody mężczyzna usłyszał formalne zarzuty. Złodziej, który zabrał pieniądze przeznaczone dla bezbronnych zwierząt, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego czynu. Kradzież prowadzi do surowej kary, a młodzieniec może spędzić za kratkami nawet pięć lat.
W materiale filmowym widać oznakowanie KPP Pabianice, a następnie policjantów prowadzących zatrzymanego do radiowozu. Na zakończenie nagrania pojawia się zdjęcie umundurowanych funkcjonariuszy oraz sprawcy kradzieży puszek.
Warto przypomnieć, jak ważne są takie inicjatywy, jak zbiórki na pomoc dla zwierząt, a każda kradzież tych funduszy uderza w naszych najsłabszych braci mniejszych.
Źródło: Polska Policja