Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł
Z policyjnych kronik
Z policyjnych kronik

Zatrzymano podejrzanego o podpalenie stodoły w Płońsku, grozi mu do 5 lat więzienia

W Płońsku doszło do niecodziennego zdarzenia, które zakończyło się aresztowaniem 28-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna został oskarżony o podpalenie stodoły w Michowie, co przyniosło straty szacowane na 130 tysięcy złotych. Na dodatek, jego „wyczyny” obejmowały bieganiem nago po okolicy. Zatrzymanemu grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

POŻAR W MICHOWIE I SZYBKA REAKCJA SĄSIADÓW

W poniedziałek 16 września, po godzinie 12, dyżurny płońskiej komendy otrzymał wezwanie o pożarze drewnianej stodoły w miejscowości Michowo. Dym i płomienie zauważyła sąsiadka, która natychmiast powiadomiła odpowiednie służby oraz sąsiadów. Na miejscu szybko pojawiło się kilka jednostek straży pożarnej. Niestety, ogień nie tylko strawił budynek, ale także sprzęt elektroniczny i budowlany, co łącznie wyrządziło szkody wynoszące 130 tysięcy złotych. Strażacy na początku nie wykluczyli możliwości podpalenia.

ŚLADY W OKOLICY I NIEPOKOJĄCE ZGŁOSZENIE

Płońscy kryminalni spędzili kilka godzin na miejscu zdarzenia, prowadząc oględziny i dokumentując sytuację. Technik kryminalistyki zauważył w pobliżu spalonej stodoły ślady bosych stóp, co natychmiast zwróciło ich uwagę. Niedługo wcześniej wpłynęło zgłoszenie o nagim mężczyźnie biegającym po okolicy. Pomimo pilnej akcji patrolu, nie udało się go wtedy zlokalizować – według świadków, mężczyzna zdążył zbiec w pole kukurydzy, a później w nieznanym kierunku.

PODEJRZANY I JEGO CZYNNY UDZIAŁ W ZDARZENIU

Policjanci analizowali zebrane dowody i z podejrzeniem spojrzeli na 28-letniego mieszkańca Płońska, który wcześniej tego dnia interweniował w sprawie rzekomego śledzenia go z samochodu. W pojeździe, którego dotyczył jego niepokój, na tylnym siedzeniu znajdowała się maskotka, a mężczyzna wydawał się pod wpływem substancji odurzających. Wezwano karetkę, która zabrała go do szpitala, jednak po udzieleniu pomocy 28-latek opuścił placówkę bez żadnej formalności.

LINK DO ODPŁATNOŚCI

W obliczu zebranych dowodów, zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Jeśli zarzuty się potwierdzą, może się liczyć z pięcioletnią odsiadką. Prokuratura postanowiła wprowadzić środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Łatwo wywnioskować, że Płońsk zyskał się na niezbyt spokojnego mieszkańca, który mógłby stać się lokalną legendą – nie tą dobrą, a raczej z kategorią absurdalnych dowcipów.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie