Wydaje się, że w Nowej Hucie nie brakuje osób gotowych sięgnąć po cudze mienie. Kryminalni z Komisariatu Policji VIII w Krakowie zatrzymali dwóch mieszkańców tej dzielnicy, 41-latka i 42-latka, którzy są podejrzewani o kradzież elektronarzędzi z remontowanego obiektu. Ich łupem padły m.in. spawarki, wiertarki, wyrzynarki oraz szlifierskie kątowe, a łączna wartość skradzionego sprzętu oszacowano na blisko 20 tysięcy złotych.
Włamanie z rozmachem
5 października br. oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie odebrał zgłoszenie dotyczące włamania na budowę jednego z nowohuckich budynków. Poszkodowany relacjonował, że przestępcy dostali się do wnętrza, wyłamując zamek oraz wybijaąc szyby w oknach. Ich działania miały na celu kradzież różnych elektronarzędzi, które były przechowywane w budynku.
Inwestigacja i operacja policji
Funkcjonariusze, przyjmując zgłoszenie, natychmiast przystąpili do działań, przeprowadzając oględziny miejsca przestępstwa i securing evidence. W wyniku operacyjnych działań udało im się ustalić, że część skradzionego sprzętu może znajdować się w lombardach na terenie Krakowa. Policjanci odwiedzili te miejsca, co okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ udało im się zabezpieczyć skradziony towar w kilku komisach.
Aresztowanie i przyznanie się do winy
22 października br. doszło do zatrzymania obu podejrzanych w ich miejscu zamieszkania. Podczas przeszukania znaleziono nie tylko skradzione narzędzia, ale również inne przedmioty, które mogły pochodzić z przestępstw. Wszystko zostało zabezpieczone. Mężczyźni trafili na Komisariat Policji VIII, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Ustalono, że obaj działali w warunkach recydywy, co może skutkować nawet 15-letnim wyrokiem więzienia. Przyznali się do winy, tłumacząc, że sprzedawali skradzione narzędzia w lombardach w Krakowie.
Sprawa mężczyzn trafi teraz do sądu, gdzie będą musieli stawić czoła konsekwencjom swoich działań. Wszak nie jest tajemnicą, że znany jest przypadek kradzieży w Nowej Hucie – miasto nie ustaje w walce z przestępczością, jednak wciąż zdarzają się tacy, którzy myślą, że będą mogli uniknąć sprawiedliwości. Czas pokaże, jaką decyzję podejmą sędziowie w tej sprawie.
Źródło: Polska Policja