Wrocławska policja znowu pokazała, że nie ma żartów z przestępcami! Funkcjonariusze z komisariatu przy ul. Grunwaldzkiej z sukcesem przeprowadzili akcję, która doprowadziła do zatrzymania 45-letniego mężczyzny, oskarżonego o włamanie do mieszkania na ul. Nowowiejskiej. Całe zdarzenie miało miejsce w jednym dniu, a o sytuacji powiadomiła policję sąsiadka właścicielki, która szybko zareagowała na alarm.
SPRAWCA W PLECY, CZYLI EKSPRESOWA AKCJA POLICJI
Ustaliwszy szczegóły kradzieży, kryminalni przybyli na miejsce incydentu, gdzie właścicielka wskazała im na sprawcę. Już w mniej niż godzinę po zdarzeniu, 45-latek miał okazję poczuć się jak VIP, podróżując radiowozem w asyście policjantów na komisariat. Jak się szybko okazało, nie była to jego pierwsza wizyta w policyjnych celach. Mężczyzna figurował w aktach jako osoba wielokrotnie karana!
KOLEJNY KROK – SZUKAJĄC ZESZŁYCH ZBRODNI
Funkcjonariusze, mając informacje operacyjne, szybko udali się w teren. Wkrótce zauważyli podejrzanego mężczyznę, który idealnie pasował do opisu włamywacza. Nieudana próba ucieczki przez niego tylko potwierdziła jego winę, a po chwili mężczyzna trafił w ręce policji.
NIESPODZIEWANY GOŚĆ W MIESZKANIU
W trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego policjanci znaleźli nie tylko skradzione mienie, ale także 36-letnią kobietę, która była poszukiwana przez stróżów prawa z Ołbina. Jak się okazuje, młoda dama miała nieprzyjemny interes z wyrokiem, który czekał na jej odbycie.
Sąd Żąda Zadośćuczynienia
Po błyskawicznych czynnościach, włamywacz trafił do policyjnego aresztu. Teraz czeka go sprawa sądowa, a groźba do 10 lat pozbawienia wolności z pewnością nie jest dla niego miłym zaskoczeniem.
Wrocławska policja kolejny raz udowodniła, że ich determinacja oraz szybkie reakcje przynoszą efekty. Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy w walce z przestępczością!
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Źródło: Polska Policja