Chwila nieuwagi i nagła decyzja sąsiada przyniosły ze sobą spektakularny sprawunek wrocławskiego złodzieja. 45-letni mężczyzna, przyłapany na gorącym uczynku, nie miał pojęcia, że jego dzień zakończy się za kratkami. Akcja policji z komisariatu przy ul. Grunwaldzkiej, która miała miejsce w miniony wtorek, pokazuje, jak szybko można schwytać przestępcę.
Zatrzymanie na miejscu przestępstwa
Kiedy właścicielka mieszkania przy ul. Nowowiejskiej otrzymała wieść o włamaniu od sąsiada, nie czekała ani chwili. Natychmiast powiadomiła Policję, a kryminalni na miejscu szybko zdiagnozowali sytuację. Po przeprowadzeniu pierwszych czynności i zebraniu informacji, przestępca został ujęty i już po niecałej godzinie znalazł się na drodze do komisariatu.
Profil znanego przestępcy
Funkcjonariusze szybko ustalili, że włamywaczem jest im doskonale znany, wielokrotnie karany 45-latek z imponującą kartoteką, która mogłaby wypełnić niejedną teczkę policyjną. Dysponując wiedzą operacyjną, postanowili natychmiast ruszyć w teren w poszukiwaniu sprawcy, co, jak się okazało, przyniosło owoce w zaskakująco krótkim czasie.
Nieudana ucieczka i niespodziewane odkrycia
Już po chwili policjanci dostrzegli mężczyznę pasującego do opisanego rysopisu włamywacza. Kiedy spostrzegł funkcjonariuszy, 45-latek próbował ucieczki, jednak jego zamiary nie miały szans na powodzenie. I oto ponownie znalazł się w radiowozie, tym razem w asyście policji, która zawiozła go do jego mieszkania.
Ciekawy zwrot akcji
Co więcej, w lokalu zatrzymanego policjanci odkryli również 36-letnią kobietę, poszukiwaną przez kolegów z Ołbina, którzy potrzebowali jej do odbycia kary pozbawienia wolności. Ostatecznie, po „ekspresowych” czynnościach, włamywacz został przewieziony do policyjnego aresztu.
Sprawiedliwość nadchodzi
Teraz wrocławski złodziej będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego działania w sądzie, gdzie grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. Niczym prawdziwy mistrz przestępczej sztuki, znów znalazł się w centrum uwagi, ale teraz już nie jako pan domu, lecz jako gość w policyjnym areszcie.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Źródło: Polska Policja