Dzisiaj jest 25 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zatrzymanie w Namysłowie. Mężczyzna zamknął w piwnicy córki swojego brata

W dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Namysłowie, napastnik, posiadający pozwolenie na broń sportową, zszokował całą Polskę. Mężczyzna zastrzelił trzy osoby, w tym swojego brata, będącego ojcem dzieci, które następnie przetrzymywał jako zakładników. Jak udało się ustalić, przed atakiem 32-latek przez długi czas mieszkał w Anglii.

Tragiczne zdarzenie podczas spotkania rodzinnego

Incydent miał miejsce w niedzielne popołudnie w województwie opolskim. Podczas spotkania rodzinnego doszło do kłótni, co jest jednym z analizowanych wątków w śledztwie. Prokuratura sugeruje, że napięcia w relacjach między sprawcą a jego bliskimi mogły przyczynić się do tragedii. Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu wskazuje na „zadawnione pretensje” jako jedną z hipotez.

Nieskuteczne negocjacje i dramatyczna akcja policji

Po strzelaninie sprawca zabarykadował się w budynku, przetrzymując szwagierkę oraz jej dwie córki w wieku pięciu i siedmiu lat. Kobiecie udało się uciec i zaalarmować służby. Po wielu godzinach nieudanych negocjacji funkcjonariusze podjęli decyzję o szturmie. Na miejscu zjawili się kontrterroryści z Opola, Wrocławia oraz Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”. Dzięki szybkiej akcji dzieci zostały uratowane i otrzymały pomoc medyczną.

Śmierć napastnika i śledztwo w toku

Niestety, napastnik popełnił samobójstwo podczas interwencji. Informacje od prokuratury wskazują, że mężczyzna legalnie posiadał broń, którą uzyskał w celach sportowych. Obecnie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Kluczborku, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragicznej sytuacji.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie