„`html
Incydent, który miał miejsce na jednym z osiedli w Kołobrzegu w poniedziałek, 17 lutego, wstrząsnął lokalną społecznością. 44-letni Jacek G. jest podejrzewany o zgwałcenie dwóch kobiet, co obnaża mroczne oblicze tego nadmorskiego kurortu. W toku śledztwa ujawniono także inne niepokojące okoliczności związane z tą sprawą.
Straszliwe wydarzenia w Kołobrzegu
Mieszkańcy Kołobrzegu są wstrząśnięci gwałtownym incydentem, który zdarzył się w jednym z większych osiedli. Czytamy, że Jacek G. miał wykorzystać dwie kobiety, które miały około 60 lat. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu, w którym wynajmował pokój od jednej z ofiar. Po popełnieniu przestępstwa mężczyzna zbiegł z miejsca oraz to, co się wydarzyło, zostało ujawnione dopiero gdy jedna z kobiet wezwała policję. Funkcjonariusze błyskawicznie przybyli na miejsce, a wkrótce po tym zatrzymali podejrzewanego.
Prokuratorskie zarzuty i areszt
Jacek G. wkrótce stanął przed prokuratorem, gdzie usłyszał poważne zarzuty. Jak relacjonuje prokurator Ewa Dziadczyk, zarejestrowano zarzut zgwałcenia dwóch kobiet oraz spowodowania lekkich obrażeń ciała. Dodatkowo, mężczyzna miał grozić ofiarom śmiercią, jeśli zdecydują się poinformować policję o zajściu. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt, który został przyjęty przez Sąd Rejonowy w Kołobrzegu. Z uwagi na obawy o ucieczkę i możliwość wpływania na świadków, Jacek G. spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami.
Ważnym czynnikiem, który wpłynął na decyzję sądu, była również powaga przestępstw, które popełnił. W związku z recydywą grozi mu nie 15, lecz do 22 lat pozbawienia wolności. To dramatyczne wydarzenie skłoniło mieszkańców do refleksji nad bezpieczeństwem w ich okolicy oraz wywołało obawy dotyczące przeszłości przestępcy.
„`
