„`html
Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zakończył polowanie na 45-letniego mężczyznę, który z całych sił unikał stawienia się przed wymiarem sprawiedliwości. Osądzenie nie przynosiło mu upokorzenia, bo co to dla kogoś, kto ma do odsiedzenia 1 rok i 6 miesięcy za przestępstwa narkotykowe? A jednak, prędzej czy później, karma wraca.
W KLESZCZE SPRAWIEDLIWOŚCI
Operacja zatrzymania rozegrała się 29 stycznia br. w blasku jego własnego mieszkania, które stało się areną niecodziennych wydarzeń. Najwyraźniej mężczyzna myślał, że niezauważenie ukryje swoje „cenne” skarby – marihuanę, którą posiadał. Funkcjonariusze nie dali się jednak zastraszyć, szybko dostrzegając substancję ukrytą blisko łóżka.
ROZTERKI EMOCJONALNE
Jak się okazało, „zdobycze” 45-latka mogły zostać przetworzone na około 150 porcji handlowych. Taka ilość to już poważna sprawa, a dla niektórych powód do szaleństwa. Jednak dla policji to tylko kolejna kontrola społeczeństwa ze wszystkich możliwych punktów widzenia.
POTENCJALNE KARY
Teraz jeleniogórzanin znalazł się w policyjnym areszcie, gdzie musi zmierzyć się z konsekwencjami swojego zachowania. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Po zakończeniu czynności przepadnie w mrokach Aresztu Śledczego, gdzie najprawdopodobniej zacznie odbywać karę, na którą sam się skazał.
Jak mówi st. asp. Aleksandra Pieprzycka, „Sprawiedliwość dosięga wszystkich, nawet tych, którzy myślą, że mogą ją przechytrzyć.” A więc, wracając do tematu: Unikajcie przestępstw – lepiej uczyć się na cudzych błędach, niż stawać się ich kolejną częścią.
„`
Źródło: Polska Policja